Jak poinformował turecki „Sabah”, Martin Škrtel (reprezentujący aktualnie Fenerbahçe SK) znajduje się na szczycie listy życzeń nowego menadżera Rangers FC, Stevena Gerrarda. Legendarny angielski pomocnik doskonale zna słowackiego zawodnika z czasów ich wspólnej gry dla Liverpoolu. Według doniesień z Turcji miało już dojść do pierwszych rozmów i wysłania do Stambułu oferty w wysokości 4 milionów funtów.
Przyszłość 33-latka w Stambule stoi pod znakiem zapytania, bowiem w ostatnim czasie ma on coraz mniej okazji do gry ze względu na problemy zdrowotne. Z tego względu Fenerbahçe może być zainteresowane oddaniem środkowego obrońcy na Ibrox i zastąpieniem go przez kogoś młodszego i mniej podatnego na kontuzje. Zdaniem mediów ze Szkocji, do złożenia takiej oferty na pewno nie doszło, bo „The Gers” nie są przygotowani do zapłacenia takiej kwoty za Škrtela.
Według informacji dziennikarzy ze Szkocji, działacze Rangersów dopiero przystąpią do rozmów w sprawie byłego gracza Liverpoolu. W mediach wypowiadał się również prezes Fenerbahçe , Aykut Kocaman, który zapewnił, że Škrtel nie zostanie sprzedany.
- Martin Škrtel to ważny zawodnik zespołu. On tego lata nigdzie nie odejdzie. Dlaczego miałby? On jest tutaj szczęśliwy – powiedział Kocaman.