Doświadczony skrzydłowy dawał już wielokrotnie publicznie do zrozumienia, że nie nosi się z zamiarem zakończenia współpracy z „The Blues” i bardzo chętnie związałby się nowym kontraktem z londyńskim klubem.
Dotychczas prowadzone rozmowy pomiędzy przedstawicielami Brazylijczyka a władzami Chelsea nie przyniosły spodziewanego rezultatu poza podpisaniem stosownego aneksu do wygasającej umowy, która pozwoliła blisko 32-letniemu zawodnikowi pozostać graczem ekipy ze Stamford Bridge do definitywnego zakończenia obecnych rozgrywek.
Willian wierzy jednak w dalszym ciągu, że do nastania tego momentu uda mu się porozumieć z „The Blues” w kwestii przedłużenia współpracy, ponieważ on sam nie otrzymał do tej pory jeszcze żadnej oficjalnej oferty ze strony innych klubów, które miały wyrazić chęć do zakontraktowania go.
- W mediach krążą różne plotki o kilku zespołach, które są podobno mną zainteresowane. Na razie nie dostałem żadnej konkretnej propozycji. Różne doniesienia będą się jednak pojawiały. Ja czekam na telefon od mojego agenta. Na razie nie przekazał mi jeszcze ani jednej wiadomości. Z Chelsea rozmawiałem już kilka miesięcy temu, jeszcze przed pauzą w rozgrywkach. Klub zaoferował mi dwuletni kontrakt, a ja poprosiłem o trzy lata umowy. Jeśli mi to dadzą, wezmę długopis i nawet jutro podpiszę nowe porozumienie - powiedział skrzydłowy dla kanału „De Sola” na YouTube'ie.
Doświadczony zawodnik trafił do londyńskiej drużyny w 2013 roku z Anży Machaczkała za ponad 35 milionów euro. Od tego momentu rozegrał 337 spotkań dla ekipy ze Stamford Bridge, w których zdobył 63 bramki i zaliczył 62 asyst oraz pomógł angielskiemu zespołowi sięgnąć między innymi dwukrotnie po zwycięstwo w Premier League (2014/2015, 2016/2017) oraz raz po Ligę Europy (2018/2019).