W tej chwili pozycję lewego defensora w ekipie rozgrywającej swoje domowe mecze przy Reymonta pokrywają Maciej Sadlok do spółki z Dawidem Abramowiczem. Niebawem jednak do tej dwójki dołączyć może Krystian Wachowiak, co najprawdopodobniej wiązałoby się z powrotem Sadloka na środek obrony, jak zresztą zdarzało się mu już grać w trwającym sezonie.
Nie tak dawno Koźmiński poinformował, że oprócz Wisły Kraków 19-latkiem interesuje się Lechia Gdańsk, a pojawiało się też zapytanie zza granicy. Jak jednak uważa Włodarczyk, dużo konkretniejsza w swoich działaniach jest „Biała Gwiazda”.
Ekipa spod Wawelu jeszcze w tym tygodniu zamierza spotkać się osobami decydującymi o przyszłości utalentowanego zawodnika i niewykluczone, że to właśnie wówczas zapadnie wiążąca decyzja w sprawie styczniowego transferu.
Obecnie przeszkodą mogą być wymagania finansowe Chojniczanka Chojnice, która za Polaka oczekuje 600 tysięcy złotych, poszerzone on 20 procent od następnej przeprowadzki z jego udziałem.
Jak podkreśla dziennikarz Meczyki.pl, przedstawiciel II ligi nie jest skory do jakichkolwiek ustępstw, więc sporo zależy od determinacji 13-krotnych mistrzów Polski. Nie możemy również zapominać, że swoje do powiedzenia będzie miał także Peter Hyballa, nowy szkoleniowiec drużyny.
Wachowiak w barwach obecnego pracodawcy jak dotąd rozegrał 48 spotkań, strzelił cztery gole i zanotował tyle samo asyst. Jego kontrakt obowiązuje do połowy 2022 roku.