W piątek odbyła się konferencja prasowa, w której to udział wziął trener Wisły Kraków Jerzy Brzęczek. Były selekcjoner reprezentacji Polski poinformował, że na treningu kontuzji doznał Alan Uryga.
Nie chciał on jednak sprecyzować, co konkretnie dolega defensorowi, choć przyznał jednocześnie, że uraz mechaniczny, do którego doszło, nie wyglądał zbyt optymistycznie.
28-latek udał się zatem na szczegółowe badania, a te potwierdziły najgorsze domysły.
Jak poinformowała Wisła Kraków, w przypadku defensora doszło do zerwania więzadła krzyżowego przedniego, a także uszkodzenia łąkotki. Urygę czeka teraz operacja.
To kontynuacja problemów zdrowotnych, z którymi zawodnik boryka się od kilku miesięcy.
Pewne jest, że byłego reprezentanta Polski do lat 21 nie ujrzymy już w tym sezonie na boisku. Jego rekonwalescencja potrwa kilka miesięcy.
Od lipca rozegrał on na boiskach Ekstraklasy trzy mecze.