Hiszpańskie media zgodnie podają, że Málaga zaakceptowała propozycję Niemców opiewającą na 17 milionów euro. Sam piłkarz także wyraził zgodę na zmian barw i w najbliższych dniach stawi się na testach medycznych.
27-latek to jeden z niedocenianych, ale najlepszych środkowych pomocników w LaLiga. Do Andaluzji przeniósł się w 2011 roku z Atlético i uważany był za materiał na przyszłego reprezentanta Hiszpanii. Warto wspomnieć, że wówczas klub z La Rosaleda szalał na rynku transferowym dzięki pieniądzom katarskich właścicieli.
Wolfsburg ma za sobą fatalny sezon, który zakończył na 16. miejscu w tabeli i nieoczekiwanie musiał walczyć w barażach o utrzymanie. Media zapowiadały, że w klubie dojdzie do ograniczenia wydatków i gruntownych zmian, a tymczasem po finalizacji transakcji z udziałem Camacho wydatki na transfery przekroczą już granicę 50 milionów euro. Wcześniej sprawdzono bowiem za 35 milionów: Johna Brooksa (17 mln), Nany'ego Dimatę (10 mln), Williama (5 mln), Marvina Stefanika (2 mln) oraz Ohisa Uduokhaia (1 mln). Należy jednak dodać, że tyle samo zainkasowano łącznie na sprzedaży Ricardo Rodrigueza (18 mln), Luiza Gustavo (10 mln) i Jannesa Horna (7 mln).
Camacho ma jeden występ w reprezentacji Hiszpanii. Przed rokiem był o krok od dołączenia do West Bromwich Albion, ale na ostatniej prostej zdecydował, że zostanie w Maladze.