30-letni snajper wyczuł swoją szansę na wielki transfer. Holender znalazł się na radarze Manchesteru United, szukającego napastnika na resztę sezonu. Ten nie zamierza zmarnować takiej okazji, dlatego od razu wyraził gotowość na duży ruch.
Po jednym ze spotkań, gdy operacja nadal nie została sfinalizowana, Weghorst pożegnał się nawet z kibicami Beşiktaşu, co wprawiło władze tureckiej ekipy w osłupienie.
19-krotny reprezentant kraju wyraźnie pragnie przeprowadzki na Old Trafford, lecz sprawa nie jest taka prosta.
Manchester United musi dogadać się z Burnley i wspomnianym Beşiktaşem, w którym snajper z Borne przebywa na wypożyczeniu. Przekonanie władz z Turf Moor nie wydaje się problemem, gorzej z tureckim podmiotem.
Drużyna ze Stambułu ceni Weghorsta i jego umiejętności, co nie powinno dziwić. Holender dla „Czarnych Orłów” rozegrał w bieżącej kampanii 18 spotkań. Te okrasił dziewięcioma golami i czterema asystami.
16-krotny mistrz Süper Lig nie kwapi się więc do przedwczesnego zakończenia wypożyczenia zawodnika, którego zresztą może latem pozyskać definitywnie. 30-latek wręcz przeciwnie - chce odejść. To rodzi pewien impas. Doświadczony napastnik znalazł jednak pewne rozwiązanie.
Jak podaje Gökhan Dinç, Weghorst jest skłonny wypłacić Turkom z własnej kieszeni odszkodowanie za przedwczesne zakończenie współpracy. W ten sposób chciałby przybliżyć swoją przeprowadzkę na Old Trafford.