„Wszyscy stójcie nieruchomo”, czyli Sidwell o metodach Magatha

fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Źródło: BBC Radio 5

Steve Sidwell zdecydował się na opowiedzenie jednej z historii z czasów, gdy Felix Magath prowadził Fulham.

Trwał właśnie sezon 2013/14, gdy zagrożone spadkiem z Premier League Fulham zdecydowało się na zatrudnienie Feliksa Magatha. Niemiecki szkoleniowiec znany ze swoich niekonwencjonalnych metod zarządzania zespołem i morderczych treningów, miał odpowiadać za utrzymanie londyńczyków.


- Zagraliśmy bardzo słabe spotkanie, niestety nie pamiętam, kto był wówczas przecwinikiem. Po wyjściu z autobusu Magath powiedział, że mamy stawić się o ósmej rano na treningu. Normalnie dostawaliśmy po meczu dzień odpoczynku, ale tym razem mieliśmy trenować.

- Wszyscy przyjechali, opuściliśmy szatnię, ale na boisku nie było żadnych piłek, więc zastnawialiśmy się dlaczego. Wtedy powiedział: „W porządku, odtwórzcie wczorajszą formację, możecie to zrobić?”. Ustawiliśmy się, bramkarz, czterech obrońców, czterech pomocników i dwóch napastników i… czekaliśmy.

- Oznajmił: „Nie chcieliście biegać wczoraj, więc nie będziemy też biegać dzisiaj”.  Gwizdnął i dodał: „Wszyscy stójcie nieruchomo”. Musieliśmy to robić. To był bardzo zimny dzień, kilku chłopaków miało rękawiczki. Jakieś liście przelatywały przez boisko, nie mogliśmy z nikim złapać kontaktu wzrokowego, mogliśmy jedynie stać. Myślę, że trwało to około 40 minut – powiedział Sidwell.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Pokazaliśmy charakter. Kontrolowaliśmy mecz”. Paweł Wszołek zaskoczył po porażce z Radomiakiem Radom Ernest Muçi już latem w czołowej lidze?! Legia Warszawa może sporo zarobić Gorąco po porażce Legii Warszawa. „Wypierd**aj. Miej honor, odejdź!” [WIDEO] Będzie kosztował prawie 14 milionów euro, dał popis w Ekstraklasie. Legia Warszawa na kolanach [WIDEO] Łukasz Piszczek z upragnionym angażem w Ekstraklasie?! Można o tym usłyszeć „na mieście” Krzysztof Stanowski podsumował eksperta. „Definicja bezwartościowego pierdo*****” Piłkarz Wisły Kraków złamał jedną z reguł w szatni. Trener potwierdził, że raczej już w niej nie zagra

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy