Juventus poinformował przed tygodniem, że Daniele Rugani został zakażony koronawirusem. Z tego też powodu wszyscy członkowie pierwszego zespołu zostali poddani ścisłej domowej kwarantannie.
Spośród nich pozytywny wynik testów otrzymał na razie tylko Blaise Matuidi, ale mimo wszystko należy się spodziewać, że nie będzie on ostatnim piłkarzem „Starej Damy”, który będzie musiał zmierzyć się z koronawirusem.
Wojciech Szczęsny czeka obecnie na wynik własnych badań i za pośrednictwem Instagrama postanowił dodać otuchy wszystkim Włochom oraz osobom w obliczu zaistniałej sytuacji mającej miejsce na całym świecie.
„Chociaż martwimy się o nasze rodziny i bliskich, modląc się, aby wirus ich nie dotknął, to wciąż zadajemy sobie pytania, jak to się stało i dlaczego. To pytania, na które możemy nigdy nie znaleźć odpowiedzi. Zastanawiamy się również nad przyszłością. Jak wpłynie to na nasze społeczeństwo? Czy wszystko wróci do normy? I to sprawiło, że pomyślałem, że... ktoś może uznać się za nieszczęśliwego, że jest teraz we Włoszech - w kraju najbardziej dotkniętym wirusem. Nie zgadzam się z tym. Mam szczęście, że tu jestem, ponieważ wiem, że Włochy pokonają tego wirusa jednością i pasją, z której słyną. Przyszłe pokolenia dzieci na całym świecie będą uczyć się o niesamowitej historii tego kraju. Poznają piękną sztukę, wyjątkową architekturę, modę czy pyszne jedzenie.
Nigdzie w książkach historycznych nie znajdziecie niczego o Covid-19, ponieważ Włochy są większe, lepsze i silniejsze niż ten wirus. Tak więc, choć strasznie tęsknie za rodziną i modlę się o ich dobro, to z dumą dzielę się tym trudnym momentem z mieszkańcami Włoch. Pozostańcie silni. Wszystko będzie dobrze” - napisał bramkarz reprezentacji Polski.