Hull i Guingamp zdążyły dojść do porozumienia w sprawie kwoty odstępnego, wynoszącej około 10,5 miliona euro, oznaczającej jednocześnie rekord transferowy klubu Ligue 1, do tego sam zawodnik ustalił warunki kontraktu indywidualnego. Wszystko to jednak na marne, bowiem dokumentacja została przesłana zbyt późno.
Anglicy do końca walczyli o uznanie ważności transakcji i złożyli w tej sprawie wniosek do FIFA. Ta jednak rozstrzygnęła na niekorzyść „Tygrysów”, unieważniając transfer. W związku z tym 26-letni lewoskrzydłowy ponownie może grać dla Guingamp, którego rekord sprzedażowy został ustanowiony jeszcze w 1996 roku – wówczas Roma za Vincenta Candelę zapłaciła 9,6 miliona euro.
Salibur w tym sezonie strzelił pięć bramek i zaliczył dwie asysty w 21 meczach Ligue 1. Do Guingamp przeniósł się zimą 2015 roku z Clermont Foot.
Prócz Grosickiego, Hull ostatniego dnia pozyskało Alfreda N'Diaye i Andreę Ranocchię.