Zamieszania ciąg dalszy. Prezes Cardiff o zapłacie za transfer Sali

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: BBC

Cardiff City cały czas nie zapłaciło Nantes pierwszej raty za transfer Emiliano Sali. Prezes beniaminka Premier League, Mehmet Dalman, ponownie zabrał głos w tej sprawie.

Walijski klub opóźnił płatność z uwagi na poszukiwania samolotu, którym argentyński piłkarz podróżował z Nantes do Cardiff. Już po znalezieniu jego wraku na dnie kanału La Manche władze zespołu z Bretanii dały do zrozumienia, że w przypadku dalszego odraczania zapłaty podejmie kroki prawne przeciwko Cardiff. W grę wchodzi około 17 milionów euro. Płatność została rozłożona na trzy lata.

- Jeśli mamy kontraktowy obowiązek zapłaty za transfer, to oczywiście to zrobimy. Jesteśmy honorowym klubem.

- W przypadku pojawienia się jednak pewnych nieprawidłowości, ode mnie jako prezesa i człowieka, który jest odpowiedzialny za interesy klubu, z pewnością oczekiwalibyście tego, by wszystko zostało sprawdzone.

- Cały czas gromadzimy informacje i ten proces będzie jeszcze trwał. Gdy uzyskamy ich odpowiednią ilość, usiądziemy do stołu z Nantes i załatwimy to.

- Z uwagi na nadzwyczajne wydarzenia, które miały miejsce, i tragiczne okoliczności, pojawiło się wiele pytań. Nie składamy żadnych pozytywnych ani negatywnych oświadczeń. Trzeba znaleźć odpowiedzi na te pytania i obecnie właśnie tym się zajmujemy - powiedział Dalman.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Cristiano Ronaldo znów bez mistrzostwa Arabii Saudyjskiej Blamaż Manchesteru United. Najwyższa porażka w sezonie [WIDEO] Borussia Dortmund zdecydowana na hitowy transfer napastnika. Absolutnie topowe rozwiązanie Nadchodzą sądne dni w Legii Warszawa. Jaki los czeka siedmiu zawodników? Mariusz Lewandowski łączony z posadą dyrektora sportowego w Ekstraklasie Wisła Kraków pokrzywdzona przez sędziego?! „Ewidentny karny” Wyróżnienie dla piłkarza Górnika Zabrze

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy