Zozula przerywa milczenie. „Jestem w dołku i nie wiem, co odpowiem”

fot. Transfery.info
Marcin Żelechowski
Źródło: Marca

Roman Zozula zabrał głos w sprawie kontrowersyjnego transferu, którego był bohaterem 31 stycznia bieżącego roku.

Reprezentant Ukrainy w ostatnim dniu zimowego okna został wypożyczony do Rayo, co rozwścieczyło kibiców tego klubu. Sympatycy znani z lewicowych poglądów uznali nowego napastnika swojego zespołu za nazistę i domagali się, by jak najszybciej wracał tam, skąd przyszedł.

Na incydenty nie trzeba było długo czekać. Fani już na pierwszym lutowym treningu, w którym 27-latek nie wziął udziału, wywiesili transparent krytykujący transfer i działaczy. Pojawiły się pogłoski, że włodarze drugoligowca ugną się pod presją i rozwiążą umowę wypożyczenia. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ.

Betis - macierzysta drużyna Zozuli - okazał wsparcie Ukraińcowi. Rayo natomiast uznało, że najlepszym wyjściem będzie, jeśli to sam zawodnik - będący najbardziej poszkodowanym w całej aferze - podejmie decyzję odnośnie swojej przyszłości. Dziś mija termin udzielenia przez niego odpowiedzi. Jego wybór jest problematyczny, bowiem jeśli zostanie w Sevilli, najprawdopodobniej nie będzie grał do końca sezonu.

- Nie wiem, co robić. Jestem zdołowany i martwię się o moją rodzinę. Spędziłem z nią kilka dni i myślałem o wszystkim. Ja chcę tylko grać w piłkę nożną... - oświadczył Zozula.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Jacek Magiera z niespodziewaną decyzją w sprawie Patryka Klimali. Trener Śląska Wrocław wytłumaczył To on zostanie nowym trenerem Napoli?! Jest na „pole position” Jan Urban po blamażu z Cracovią Strzelił 16 goli. Napastnik wypożyczony z Pogoni Szczecin wybrany piłkarzem sezonu w klubie José Mourinho trenerem beniaminka?! Zaskakujące informacje Przesądzone. Oto pierwszy spadkowicz z Ekstraklasy [OFICJALNIE] OFICJALNIE: Drużyny Krystiana Bielika i Michała Helika spadły z ligi

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy