Andrej Kramarić - przyszła gwiazda Premier League?
2014-12-07 18:52:06; Aktualizacja: 10 lat temuW najbliższym okienku transferowym możemy być świadkami ciekawej walki o Andreja Kramaricia. Usługami Chorwata zainteresowanych jest bowiem kilka europejskich potęg.
Jeszcze kilka lat temu ówczesnego piłkarza Dinama Zagrzeb bardzo chcieli w Wolfsburgu. Ostatecznie jednak napastnik urodzony zresztą w stolicy Chorwacji "Wilkiem" nie został i, patrząc z perspektywy czasu, chyba zrobił dobrze.
Teraz bowiem o 23-letniego już piłkarza powalczą już nie tylko kluby z Bundesligi. Bardzo zainteresowane napastnikiem są takie europejskie potęgi jak Juventus czy Chelsea. Chorwata bardzo chętnie przyjęłyby też inne zespoły z Premier League. Leicester City, zdaniem angielskich mediów, kilka dni temu złożyło Rijece ofertę opiewającą na 7,9 miliona funtów. Innym zainteresowanym jest też Tottenham.
Bez wątpienia jednak Rijeka powinna na nim w najbliższym czasie nieźle zarobić. Kramarić do klubu z tej urodziwej nadmorskiej miejscowości przeniósł się latem 2013 roku z Dinama Zagrzeb. Stołeczny klub nie zdecydował się zatrzymać obeicującego napastnika, mimo iż ten był po bardzo dobrym sezonie, kiedy to na wypożyczeniu w NK Lokomotiva strzelił 20 goli w 45 meczach.Popularne
Na Kantridzie spisuje się od początku swojej przygody z HNK wręcz rewelacyjnie. Zeszły sezon zakończył z 16 golami w 24 spotkaniach. Swój zespół niemal w pojedynkę (10 goli w sześciu meczach) doprowadził do trzeciego jego historii Pucharu Chorwacji, pokonując w finałowym dwumeczu... Dinamo. Zdołał też zagrać w czterech spotkaniach Ligi Europy, strzelając takiego oto gola w meczu z Olympique Lyon:
W tej kampanii Kramarić jest jeszcze skuteczniejszy. W 16 ligowych spotkaniach zaliczył 21 goli (!), dołożył do tego też pięć trafień w Lidze Europy, w której Rijeka ma wciąż szanse na wyjście z bardzo trudnej grupy (Feyenoord, Standard, Sevilla).
Warto też dodać o doświadczeniach reprezentacyjnych młodego piłkarza. Jego niezłą formę dojrzał Niko Kovač. Trochę szkoda, że tak późno, że zabrakło go w Brazylii. W kadrze zadebiutował na początku września w towarzyskim meczu z Cyprem, asystując w nim przy trafieniu Mario Mandžukicia. W eliminacjach Euro 2016 spisuje się póki co również bardzo dobrze, podobnie jak jego cała reprezentacja Chorwacji. W swoim debiucie o punkty trafił przeciwko Malcie. Potem dorzucił jeszcze gola w meczu z Azerbejdżanem.
Trudno sądzić, czy Kramarić pozostanie w Rijece do końca sezonu. Pewnie duży wpływ na ewentualną decyzję o sprzedaniu swojej gwiazdy będzie miało to, czy wicemistrzowi Chorwacji uda się wyjść z grupy Ligi Europy. Jeśli nie, to być może już na wiosnę oglądać go będziemy czy to w Premier League, czy w Serie A.