Artur Meissner: Komentarz do decyzji UEFA w sprawie Courtois

2014-04-11 19:59:33; Aktualizacja: 10 lat temu
Artur Meissner: Komentarz do decyzji UEFA w sprawie Courtois Fot. Transfery.info
Dawid Michalski
Dawid Michalski Źródło: Transfery.info

Oświadczenie UEFA w sprawie belgijskiego bramkarza Atlético Madryt Thibaut Courtois wprowadziło wiele pytań i mimo tego, że miało wyjaśnić kwestię występu golkipera wypożyczonego z Chelsea w półfinale Ligi Mistrzów...

... to wprowadziło wiele wątpliwości. Spróbował je dla nas wyjaśnić prawnik Kancelarii Goldenstein&Partner Artur Meissner, który specjalizuje się w prawie sportowym.

"Oświadczenie UEFA z punktu widzenia prawnego jest bardzo ciekawe, ciężko bowiem określić podstawę interwencji UEFA w niniejszej sprawie.

Wskazać bowiem należy, że zapis, jaki znalazł się w umowie wypożyczenia pomiędzy Chelsea a Atlético Madryt jest powszechnie stosowany w świecie piłkarskim. Strony zgodnie postanawiają, iż zawodnik nie zagra w meczu pomiędzy stronami umowy wypożyczenia, a jeśli wypożyczający złamie ten zakaz, będzie musiał zapłacić drugiej stronie karę umowną. Zapisy tego typu stosowane są również dość powszechnie na naszym rynku transferowym. 

Nie spotkałem się jednak z sytuacją, by jakikolwiek sąd piłkarski (polski, zagraniczny lub międzynarodowy) uznał, iż klub wypożyczający jest zwolniony z obowiązku zapłaty kary umownej. Sądy przyjmowały zazwyczaj, że skoro klub wypożyczający dobrowolnie zobowiązał się nie wystawiać zawodnika w danym meczu i miał świadomość kary za złamanie takiego zakazu, to nie ma powodów, by uznawać taki zapis później za nieważny. W Polsce swego czasu było głośno o sprawie Tomasza Hajty, będącego wówczas zawodnikiem ŁKS-u, który nie mógł pogodzić się z faktem, że nie będzie mógł zagrać przeciwko swojemu wcześniejszemu klubowi Górnikowi Zabrze. 

Jak wspomniałem, oświadczenie UEFA jest o tyle ciekawe, iż ciężko stwierdzić co ono właściwe oznacza dla Atlético. Sprawy tego typu, czyli spory o pięniądze pomiędzy klubami z dwóch krajów rozstrzyga Komisja ds. Statusu Zawodników FIFA. Tak więc w sytuacji, gdyby Atlético wystawiło Courtois w meczach półfinałowych Ligi Mistrzów, Chelsea musiałoby skierować sprawę do w/w Komisji. Odpowiedni organ mógłby więc zająć wiążace stanowisko dopiero po fakcie, tj. po meczach Atlético-Chelsea z udziałem Courtois.

UEFA wyszła jednak "przed szereg" i zakomunikowała, że ze względu na ogólne zasady rywalizacji sportowej w/w zapis może zostać uznany za nieważny. Powtarzam jednak, że ostateczne i wiążące zdanie w tym zakresie ma wspomniana Komisja. Kluczowe jednak dla sprawy, czy Courtois zagra w półfinałach wydaje się stwierdzenie UEFA, że niniejsze postanowienie może stanowić również naruszenie przepisów dyscyplinarnych, tj. gdyby Chelsea próbowała dochodzić swoich praw przed w/w Komisją, to mogłoby się spotkać z sankcjami dyscyplinarnymi. Innymi słowy, UEFA pogroziła Chelsea, by nawet nie próbowała dochodzić swoich praw wynikających z omawianego zapisu. Z punktu widzenia Atlético fakt ten może okazać się kluczowy, przy podejmowaniu decyzji o wystawieniu Courtois. Wątpliwe by Chelsea podejmowała ryzyko otrzymania kary dyscyplinarnej, np. takiej jaką dostała ostatnio Barcelona.

Jednocześnie spore zdziwienie może budzić fakt, że UEFA zajmuje  stanowisko obecnie, gdy problem pojawia się przed półfinałem Ligi Mistrzów a nie np. meczem eliminacji LM gdzie podobny spór zaistniał między Celticiem a Elfsborgiem o udział Mohameda Bangoury w meczach między tymi drużynami. Na problem ten wskazał również wcześniej Arsène Wenger, odnośnie absencji Lukaku w meczu pomiędzy Chelsea a Evertonem".

Artur Meissner, prawnik Kancelarii Goldenstein&Partner.