Działo się! TOP 18 transferów ostatniego dnia okienka

Działo się! TOP 18 transferów ostatniego dnia okienka fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek
Źródło: Transfery.info

Może i spodziewaliśmy się po zimowym Transfer Deadline Day nieco więcej, ale i tak w ostatnim dniu okienka sporo się działo. Oto najciekawsze transakcje.

Salvatore Sirigu (Paris Saint-Germain – Osasuna, wypożyczenie)


Doświadczony bramkarz latem poszedł na wypożyczenie do Sevilli, gdzie za sprawą Sergio Rico nie udało mu się jednak wrócić do regularnego grania. Wydaje się, że w Osasunie będzie miał na to zdecydowanie większe szanse. Ani Nauzet Pérez, który obecnie jest kontuzjowany, ani Mario Fernández do wybitnych fachowców nie należą.


Robin Quaison (Palermo – Mainz, 2,5 miliona euro)

W pewnym momencie wydawało się, że pięciokrotny reprezentant Szwecji zostanie w Serie A, przenosząc się do Juventusu. Ostatecznie postanowił jednak zmienić klimat i trafił do Mainz. Klub z Moguncji, oprócz 2,5 miliona euro, miał zaproponować jeszcze Palermo dodatkowe bonusy. Przypomnijmy, że umowa 23-letniego ofensywnego pomocnika wygasała z końcem sezonu. 

Lacina Traoré (Monaco – Sporting Gijón, wypożyczenie)


Znamy już nowego najwyższego zawodnika w La Liga. Mierzący 203 centymetry wzrostu napastnik przeniósł się do Gijón na półrocznego wypożyczenia. Ostatnie sześć miesięcy spędził grając na tej samej zasadzie w CSKA Moskwa. Efekty? Pięć goli w 14 spotkaniach ligi rosyjskiej i bramka w Lidze Mistrzów przeciwko... a jakże, Monaco.


Fabián Orellana (Celta Vigo – Valencia, wypożyczenie)


W Vigo sympatyczny, acz dość często sprawiający problemy Chilijczyk nie miał już czego szukać. Wszystko przez konflikt ze szkoleniowcem Celty, Eduardo Berizzo, który zarzucił mu m.in. brak szacunku i w ogóle wszystko, co najgorsze. Jeśli w Valencii sytuacja się nie powtórzy, „Nietoperze” prawdopodobnie wykupią 31-letniego skrzydłowego do końca czerwca 2019 roku. 



Andrea Ranocchia (Inter – Hull City, wypożyczenie)


Spodziewaliśmy się transferu definitywnego, ale ostatecznie padło na wypożyczenie. I to wcale nie do Chelsea, gdzie ponoć bardzo sprowadzić chciał go Antonio Conte, Tottenhamu czy West Hamu United, tylko Hull City. 28-latek powinien wrócić do regularnego grania, a po sezonie pewnie w końcu na stałe opuści Inter. Kto wie, może pozostanie właśnie w Premier League. 

Mamadou Sakho (Liverpool – Crystal Palace, wypożyczenie)


Zdecydowanie jeszcze bardziej wyczekiwany ruch niż ten Ranocchii. Sakho - podobnie jak Orellana w Vigo - w Liverpoolu było kompletnie spalony. Przyczyniły się do tego oskarżenia o stosowanie dopingu, z czego obrońca się oczyścił i konflikt z Jürgenem Kloppem. Nie próbujemy sobie wyobrazić, jak by się czuł na Anfield, gdyby musiał tam zostać, co do samego końca okienka było bardzo możliwe.


Demba Ba (Sganghai Shenhua – Beşiktaş, wypożyczenie)


W lipcu Senegalczyk doznał fatalnego złamania nogi i do dzisiaj nie powrócił do pełni sił. Turcy oczywiście doskonale zdają sobie z tego sprawę, chcąc najpierw pomóc mu się wykurować. Półtora roku temu Beşiktaş zarobił na jego transferze do Chin 13 milionów euro. Wcześniej napastnik grał w Stambule pierwsze skrzypce. W 44 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach zdobył 27 bramek. 

Jordan Ayew (Aston Villa – Swansea City, nie podano kwoty transferu definitywnego)


Rozbrat reprezentanta Ghany z Premier League trwał raptem pół roku. Od tamtej pory, a dokładniej rzecz ujmując po spadku Aston Villi, strzelił na drugim angielskim szczeblu dwa gole i zanotował pięć asyst. W Swansea ma trafiać do siatki o wiele częściej, a przynajmniej takie są plany. Nie wiadomo, ile dokładnie „Łabędzie” za niego zapłaciły, ale można spekulować, że transakcja zamknęła się się w pięciu milionach funtów. W przeciwną stronę udał się lewy obrońca, Neil Tailor. 



Scott Hogan (Brentford – Aston Villa, 10,5 miliona euro)


Aston Villa zadbała jednak również o to, żeby nie stracić siły ognia w ataku. A kto wie, może nawet jeszcze bardziej ją wzmocniła. Hogan kosztował niemało, ale i jego statystyki z tego sezonu Championship są imponujące. 24-letni napastnik, który grał w Brentford, strzelił 14 goli w 25 ligowych spotkaniach. Jak tak dalej pójdzie, niebawem zobaczymy go w Premier League. 

Luka Milivojević (Olympiakos – Crystal Palace, 13 milionów euro)


25-letni środkowy pomocnik spędził ostatnie półtora sezonu w Grecji, dokąd przeniósł się z Anderlechtu. W trwających rozgrywkach zanotował sześć trafień i asystę w tamtejszej ekstraklasie. Olympiakos zainkasował ponad pięć razy więcej niż za niego zapłacił. Bardzo ciekawe, jak Serb będzie prezentował się na najwyższym angielskim szczeblu w koszulce „Orłów”. Związał się z nimi na trzy i pół roku.

Anwar El Ghazi (Ajax – Lille, 7 milionów euro) 

Odejście 21-letniego prawoskrzydłowego z Ajaksu było przesądzone od dawna. Kluczową rolę w transferze odegrały nienajlepsze stosunki z trenerem Peterem Boszem. Lille wyprzedziło w walce o jego podpis m.in. Lazio i podpisało z nim umowę do 30 czerwca 2021 roku. Grając jeszcze w Eredivisie El Ghazi zanotował w tym sezonie cztery asysty w 12 spotkaniach.

David Neres (São Paulo – Ajax, 12 milionów euro)

Takie transfery pokazują, ile mimo wszystko wciąż dzieli Ajax i Legię, która lada moment zmierzy się z Holendrami w 1/16 Ligi Europy. Młodzieżowy reprezentant Brazylii występuje głównie na prawym skrzydle i do tej pory reprezentował barwy tylko rodzimego São Paulo. 19-latek został drugim najdroższym zawodnikiem w historii klubu. Więcej - 16 milionów euro - zapłacono wyłącznie za Miralema Sulejmaniego. Umowa do 30 czerwca 2021 roku. 



Robbie Brady (Norwich – Burnley, 15 milionów euro)

Tutaj mamy z kolei klubowy rekord. Burnley nie zamierzało oszczędzać na transferze irlandzkiego pomocnika, który pół roku temu spadł z Norwich do Championship. Już po tym zanotował cztery bramki i pięć asyst na angielskim drugim szczeblu. W samej Premier League 25-latek opuścił w zeszłym sezonie raptem dwa mecze. 

Leon Bailey (Genk – Bayer, 13,5 miliona euro)

Jamajski lewoskrzydłowy znajdował się również na celowniku Manchesteru United, ale „Czerwone Diabły” nie były tak zdeterminowane jak Bayer. Dla „Aptekarzy” to może być naprawdę dobra inwestycja. 19-latek, który wcześniej przebywał też w Ajaksie i Trenczynie, strzelił w tym sezonie gola i zanotował sześć asyst w lidze belgijskiej, dokładając do tego cztery trafienia w Lidze Europy. Niemcy podpisali z nim kontrakt aż do 30 czerwca 2022 roku. 

Branislav Ivanović (Chelsea – Zenit Sankt Petersburg, transfer definitywny)

Ciężko wyobrazić sobie Chelsea bez Serba w kadrze, ale stało się. Obrońca opuszcza szeregi „The Blues” powracając do Rosji po dziewięciu latach. W końcu to z Lokomotiwu Moskwa przeniósł się w 2008 roku na Stamford Bridge. Jedno jest pewne - w Zenicie, z którym związał się na razie do 30 czerwca 2019 roku, będzie notował więcej minut niż ostatnio w Anglii. 

Manolo Gabbiadini (Napoli – Southampton, 17 milionów euro) 

Można by rzec - w końcu. Włoski napastnik, któremu nie udało się skutecznie zastąpić w Napoli kontuzjowanego Arkadiusza Milika, bardzo długo szukał nowego pracodawcy. Była mowa m.in. o Evertonie, Leicester, Stoke, Milanie, Wolfsburgu, a skończyło się na Southampton. 25-latek nie jest złym zawodnikiem, ale do Napoli po prostu nie pasował. Przez dwa lata strzelił w barwach drużyny z Neapolu 26 goli w 80 meczach.



Odion Ighalo (Watford – Changchu Yatai, 23 miliony euro)


27-letni nigeryjski napastnik od początku sezonu grał słabo i strzelił dla Watfordu tylko jednego gola w Premier League. Dla Chińczyków to jednak żaden problem i zapłacili oni za niego naprawdę spore pieniądze. W ostatnim dniu okienka - zdecydowanie największe. A podobno Anglicy mogą liczyć jeszcze na dodatkowe bonusy. Sam zawodnik związał się z zespołem z Państwa Środka trzyletnią umową.


Kamil Grosicki (Rennes – Hull City, 9 milionów euro)


Może nie największy w całej Europie, ale z naszej perspektywy zdecydowanie najważniejszy transfer ostatnich 24 godzin okienka. A ile nerwów straciliśmy czekając na oficjalne potwierdzenie... Dla samego „Grosika” przenosiny na Wyspy są spełnieniem marzeń i jesteśmy przekonani, że pokaże się tam z niezłej strony. Premier League to rozgrywki dla niego. Teraz trzeba tylko pomóc utrzymać Hull w lidze i spokojnie przygotować się do nowego sezonu. Powodzenia!

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Ta dwójka odejdzie z Legii Warszawa Ta dwójka odejdzie z Legii Warszawa Z przyszłością Josué już wszystko jasne?! „90 procent do 10” Z przyszłością Josué już wszystko jasne?! „90 procent do 10” To jeden z letnich priorytetów transferowych Liverpoolu. Rozmowy rozpoczęte To jeden z letnich priorytetów transferowych Liverpoolu. Rozmowy rozpoczęte Carlitos pożądany również w Ekstraklasie. Dwie oferty Carlitos pożądany również w Ekstraklasie. Dwie oferty To może być nowy trener w Ekstraklasie. Właśnie odniósł cenne zwycięstwo To może być nowy trener w Ekstraklasie. Właśnie odniósł cenne zwycięstwo Wielki powrót do Wisły Kraków?! Jarosław Królewski skomentował Wielki powrót do Wisły Kraków?! Jarosław Królewski skomentował Wisła Kraków potwierdziła przedłużenie umów czterech piłkarzy Wisła Kraków potwierdziła przedłużenie umów czterech piłkarzy Xavi wyjaśnił, dlaczego postanowił zostać w Barcelonie Xavi wyjaśnił, dlaczego postanowił zostać w Barcelonie

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy