Jakby Liverpoolowi było mało problemów. Napastnik za 11 milionów wygwizdany przez kibiców

2014-12-12 13:35:50; Aktualizacja: 9 lat temu
Jakby Liverpoolowi było mało problemów. Napastnik za 11 milionów wygwizdany przez kibiców Fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Szymon Podstufka Źródło: Transfery.info / The Telegraph

Liverpool odpadł z Ligi Mistrzów, nie liczy się już w wyścigu o mistrzostwo Anglii. Od problemów Brendana Rodgersa głowa boli jak mało którego menedżera, a co gorsza - ma kolejny.

Divock Origi. Mała rewelacja mistrzostw świata, bo nie ośmielimy się go postawić w jednym szeregu z Jamesem Rodriguezem. Raczej jeden z zawodników, który swoim występem na mundialu złożył obietnicę. "Kiedyś będę świetny". W Liverpoolu uwierzyli i wyłożyli za Belga nieco ponad 11 milionów funtów. Od razu wypożyczyli go też tam, skąd przyszedł, a więc do Lille. 
 
Od tamtego czasu z Origim dzieje się coś złego. A może należy powiedzieć: nie rozwija się tak, jak zakładano. W poprzednim sezonie w 35 spotkaniach zdobył 6 goli i dołożył 2 asysty, co jak na napastnika nie jest bilansem szczególnym. Jeśli wziąć pod uwagę jego wiek - niezłym, choć bez rewelacji, wskażemy bez problemu kilku ofensywnych piłkarzy, którzy w jego wieku pracowali sobie na transfer do mocnego klubu znacznie lepszymi liczbami. 
 
W tym natomiast zaczął nieźle. Po ośmiu kolejkach Ligue 1 miał na swoim koncie już trzy gole i asystę, trafił też w Lidze Europy przeciwko Wolfsburgowi. To wszystko było jednak wieki temu...
 
Od 2. października Origi rozegrał już niemal tysiąc minut i wciąż nie potrafi znaleźć drogi do bramki przeciwników. Wczoraj miał znakomitą okazję na przełamanie, bo wykonywał rzut karny. Jak się pewnie domyślacie, nie trafił. Kibice nie wytrzymali i poczęstowali go sporą porcją gwizdów.
 
Nie bez przyczyny. Jego bilans od meczu z Bastią, której zaaplikował ostatniego gola prezentuje się następująco:
 
Olympique Lyon - Lille - 44 minuty, 0 goli, 0 asyst
Lille - Guingamp - 90 minut, 0 goli, 0 asyst
Lille - Everton - 90 minut, 0 goli, 0 asyst
Rennes - Lille - 90 minut, 0 goli, 0 asyst
Lille - Saint-Etienne - 90 minut, 0 goli, 0 asyst
Everton - Lille - 90 minut, 0 goli, 0 asyst
Reims - Lile - 72 minuty, 0 goli, 0 asyst
Bordeaux - Lille - 81 minut, 0 goli, 0 asyst
Lille - PSG - 90 minut, 0 goli, 0 asyst
Lens - Lille - 90 minut, 0 goli, 0 asyst
Lille - Wolfsburg - 90 minut, 0 goli, 0 asyst
 
Bez goli nie da się wygrywać i Francuzi przekonali się o tym bardzo boleśnie. Skoro zawodnik grający na szpicy nie potrafi trafić do bramki od jedenastu spotkań, a dodatkowo nie asystuje przy trafieniach kolegów, to siłą rzeczy nie ma szans na korzystne rezultaty. No i Lille odpadło z Ligi Europy, w Ligue 1 stoczyło się z 3. na 15. miejsce, a w żadnym z wymienionych wyżej meczów wygrać nie potrafiło. 
 
Wszyscy fani angielskiej piłki, którzy za Liverpoolem nie przepadają, zacierają ręce. Jakby mało było wytykania "The Reds" fatalnych wyników na wszelkich frontach, Origi dorzuca kolejny kamyczek do ogródka Brendana Rodgersa. Złośliwi powiedzą, że prezentuje formę zbliżoną do napastników LFC w tym sezonie. I nawet kibice z Anfield będą musieli się z tym zgodzić.