Kazimierz Węgrzyn w roli eksperta, czyli co czeka nas w drugiej kolejce?
2015-07-24 15:43:47; Aktualizacja: 9 lat temuPsychologiczna wartość derbów, ciekawy mecz w Poznaniu, pokaz siły warszawskiej Legii i ogromna motywacja Pogoni, czyli czego możemy spodziewać się po 2. kolejce Ekstraklasy. Odpowiada Kazimierz Węgrzyn.
Czy Ruch Chorzów po porażce z Łęczną i słabej grze poradzi sobie z nieźle dysponowanym Piastem Gliwice?
Dzisiaj nie możemy tego wykluczyć i powiedzieć jak to będzie. Wszystko będzie zależeć od dyspozycji dnia. To jest dopiero początek ligi, nawet po słabszym pierwszym meczu wszystko równie dobrze może się zmienić. Obie drużyny są na zbliżonym poziomie, a Piast Gliwice też nie jest zespołem, który jest na tyle zgrany, aby powiedzieć, że jest przewidywalny w każdym meczu.
W swojej karierze grał pan zarówno w Cracovii jak i w Wiśle, co jest ważne w takich meczach? Popularne
Mecze derbowe są specyficzne więc myślę, że wartość psychologiczna będzie ważna. Dziennikarze trąbią, kibice oczekują zwycięstwa, więc doświadczenie będzie tutaj niezmiernie ważne.
Cracovia odkąd przyszedł trener Zieliński gra dobry, skuteczny futbol. Patrząc na problemy Białej Gwiazdy to Pasy są faworytem spotkania?
Po raz pierwszy jako faworyta wymienia się Cracovię, ale Wisła Kraków ma w swoich szeregach kilku doświadczonych piłkarzy, którzy wielokrotnie grali w meczach derbowych i wcale niewykluczone, że to oni w ten mecz mogą wejść lepiej. Tym bardziej, że grają na wyjeździe i ta presja u nich będzie mniejsza niż u gospodarzy, którzy od początku zechcą pokazać swoją wyższość. Zwłaszcza po dobrym meczu w Gdańsku.
Piłkarze Zielińskiego nie pękną psychicznie przed rywalem?
Dobra passa Cracovii za trenera Zielińskiego spowodowała, że piłkarze czują się pewniej. Na pewno jeśli mecz będzie się dobrze układał to będzie ich to budowało, gorzej jak coś pójdzie nie po ich myśli i drużyna będzie przegrywała. Jednak patrząc na grę i ostatnie wyniki Cracovii to większą szansę mają gospodarze.
Korona po kuriozalnych bramkach, dość niespodziewanie wygrała na inaugurację z Jagiellonią. Czy ma szansę pokonać beniaminka z Lubina?
Szansę ma zawsze. Natomiast mimo zwycięstwa Korona zagrała bardzo przeciętny mecz, wcale nie będąc zespołem lepszym od rezerw Jagiellonii, więc jako trener nie miałbym wielkiej euforii po tym meczu. Pierwszy mecz przeciętny, ale ważny, bo dał Koronie zwycięstwo.
Lech i Lechia zaliczyły falstart w 1. kolejce. Czy zmotywowany Kolejorz po łatwej wygranej z Sarajewem odpali w lidze?
Lech pokazał się z dobrej strony przede wszystkim w Superpucharze, w którym pokazał spory potencjał. W meczu z Pogonią Szczecin na pewno było trochę zmian i myślami Lech był już przy rewanżu, dlatego ta porażka była dosyć niespodziewana. Jednak myślę, że w sobotę będzie ciekawy mecz, a od Lechii oczekuję włączenia się do walki o puchary. Potencjał zespołu jest spory. Mają wielu piłkarzy na dobrym poziomie. Dlatego ten mecz może się różnie potoczyć i Lech niekoniecznie w tym spotkaniu musi wygrać.
Czy Legia potwierdzi dobrą ligową dyspozycję rozprawiając się z Podbeskidziem? Kato może być asem w rękawie Górali.
Legia w ostatnim okresie pokazała dużą siłę, bo wygrane ze Śląskiem i wczoraj w Lidze Europy dały drużynie pewność siebie. W dodatku porażka w ubiegłym sezonie dodatkowo ich podrażniła i wszystko wskazuje na to, że Legia będzie postrachem ligi. Nowy nabytek Nikolić, o którym może nie wiedzieliśmy za dużo, zaczyna od początku dobrze pracować, więc na pewno optymistycznie to wygląda.
Trener Probierz tym razem nie będzie bawił się w rotację?
Z pewnością. Trener Probierz stracił punkty w Kielcach, nie wystawiając najmocniejszego zespołu i przede wszystkich można się zastanawiać czy ta rotacja coś dała. Ja osobiście nie widziałem większego zaangażowania w porównaniu do drużyn, które grają regularnie co trzy dni. Oczywiście było gorąco i trzeba było dać piłkarzom odpocząć, ale myślę że trener Probierz nie będzie bawił się w rotację, bo Jagiellonia musi potwierdzić, że trzecie miejsce w poprzednim sezonie to nie był przypadek. Dla mnie sukcesem Jagiellonii będzie ich gra w pierwszej ósemce.
Pogoń Szczecin pokaże, że zwycięstwo z Lechem nie było przypadkowe?
W przypadku takich zespołów jak Pogoń Szczecin i kiedy w pierwszych meczach grają z faworytem i wygrywają to może zaowocować tym, że w każdym następnym meczu drużyna będzie grała lepiej i z większą pewnością siebie. Po zwycięstwie z Lechem drużyna może powiedzieć: Wygraliśmy z Lechem, możemy i z innymi drużynami. To może przełożyć się na dobrą postawę tej drużyny. Tym bardziej, że te transfery, dobra gra obronna zespołu Pogoni Szczecin i dobre przygotowanie przez trenera Michniewicza mogą sprawić, że Portowcy będą czarnym koniem tych rozgrywek.
Co przesądzi o wyniku spotkania pomiędzy dwoma Górnikami?
Myślę, że Górnik zaprezentował się przeciętnie w Krakowie w pierwszym meczu, natomiast Łęczna na wyjeździe zagrała dobre spotkanie. Atut własnego boiska może pomóc gospodarzom, ale jeśli Górnik Zabrze potrafił zremisować z Wisłą to dlaczego nie ma pokusić się o podobny, albo i lepszy wynik także w Łęcznej?
Rozmawiał Marcin Łopienski