Kiedy Walia po raz ostatni wygrała z Polską? Historia napawa optymizmem

Walia jest ostatnią przeszkodą na drodze Polski do Mistrzostw Europy. Historia starć z tym rywalem może napawać optymizmem, bo ostatni, i jedyny, raz wygrał z nami.... ponad 50 lat temu.

W czwartek Polska bardzo pewnie pokonała Estonię 5:1, jednak trudno to nazwać pokazem siły, ponieważ ekipa „Sinisärgid” zaprezentowała się naprawdę mizernie i okazała się być zdecydowanie najsłabszym rywalem, z którym nasza reprezentacja mierzyła się w ostatnim czasie.

W drugim półfinale lepsza od Finlandii okazała się Walia, która to spotkanie wygrała 4:1. Ten wynik może budzić większy respekt, ponieważ reprezentacja „Suomi” sklasyfikowana jest na 60 miejscu w rankingu FIFA, podczas gdy nasz czwartkowy rywal zajmuje dopiero 123 lokatę.

Walia ma też na swoim koncie bardzo dobrą serię spotkań, a mianowicie aż siedem meczów bez porażki. Ostatni raz musiała ona uznać wyższość reprezentacji Turcji, kiedy w czerwcu 2023 roku poległa 0:2 (co ciekawe, kolejnej porażki Walii nie trzeba daleko szukać - na tym samym zgrupowaniu zaliczyła wpadkę i przegrała 2:4 z Armenią). Ze względu na tę passę oraz atut własnego boiska, to właśnie reprezentacja z Wysp Brytyjskich, mimo że ranking FIFA klasyfikuje nas na podobnym poziomie (odpowiednio 29 miejsce Walia i lokatę niżej Polska), to właśnie gospodarze finału baraży mogą uchodzić za faworytów. Tak stwierdził zresztą Michał Probierz.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

- Wiemy, jak ważne spotkanie czeka nas teraz we wtorek i musimy się odpowiednio do niego przygotować. Czeka nas bardzo gorący pojedynek. Walia nie przegrała już kilku meczów. Jest bardzo groźna u siebie. Trzeba przyznać, że jest zdecydowanym faworytem tego starcia. To my pojedziemy tam jako zespół, który powoli się odbudowuje - powiedział selekcjoner naszej reprezentacji po czwartkowym meczu, zrzucając presję ze swoich podopiecznych.

Patrząc jednak na historię meczów pomiędzy Polską a Walią, można dojść do zupełnie innych wniosków, bo „Biało-Czerwoni” zdają się być reprezentacją, która, kolokwialnie mówiąc, drużynie z Wysp Brytyjskich wyjątkowo nie leży. Początek tych starć jednak tego nie zapowiadał.

Historia polsko-walijskich meczów rozpoczęła się prawie 51 lat temu, kiedy to los połączył nas w eliminacjach do Mistrzostw Świata w RFN. Wtedy Cardiff okazało się dla nas pechowe, bo gospodarze zwyciężyli po trafieniach Leightona Jamesa i Trevora Hockeya. Do tego meczu na pewno będą często odwoływać się walijskie media przed wtorkowym finałem, bo był to pierwszy... i jedyny raz kiedy ta reprezentacja okazała się lepsza od „Biało-Czerwonych”.

W rewanżowym starciu tych eliminacji na Stadionie Śląski Polska pewnie wygrała 3:0. Później przyszły dwa bezbramkowe remisy i rozpoczęła się cudowna seria naszej reprezentacji, która, miejmy nadzieję, będzie kontynuowana we wtorek - mianowicie „Biało-Czerwoni” wygrali wszystkie sześć kolejnych spotkań. Warto jednak zauważyć, że każdy z tych meczów był na styku i zakończył się jednobramkową różnicą, jednak nie zmienia to faktu, że bilans siedmiu zwycięstw, dwóch remisów i jednej porażki w dotychczasowych starciach z Walią, to coś, co może napawać optymizmem.

Dla przypomnienia, ostatni raz obie reprezentacje spotkały się w minionym sezonie Ligi Narodów. We Wrocławiu na prowadzenie wyszli goście po trafieniu Jonny'ego Williamsa, ale zwycięstwo zapewnili nam później Jakub Kamiński i Karol Świderski. Napastnik Hellasu wpisał się także na listę strzelców w rewanżowym starciu w Cardiff i Polska wygrała wtedy 1:0.

27-letni napastnik w meczu z Estonią nie prezentował się najlepiej, ale najwyraźniej bardzo dobrze czuje się w rywalizacji z Walijczykami. Czy Michał Probierz zwróci na to uwagę i w finale baraży w pierwszym składzie desygnuje do gry człowieka, który był bohaterem ostatnich spotkań z drużyną z Wysp Brytyjskich? O tym przekonamy się już we wtorek, kiedy odbędzie się jedenaste w historii starcie pomiędzy Walią a Polską. Najprawdopodobniej najważniejsze z dotychczasowych, bo tutaj bezpośrednią stawką będzie udział w Mistrzostwach Europy.

Historia meczów pomiędzy Polską a Walią

28.03.1973: Walia - Polska 2:0

26.09.1973: Polska – Walia 3:0

29.05.1991: Polska – Walia 0:0

11.10.2000: Polska – Walia 0:0

02.06.2001: Walia – Polska 1:2

13.10.2004: Walia – Polska 2:3

07.09.2005: Polska – Walia 1:0

11.02.2009: Walia – Polska 0:1

01.06.2022: Polska – Walia 2:1

25.09.2022: Walia – Polska 0:1