Oni będą do wzięcia? Piłkarze z wygasającymi umowami w Ekstraklasie [cz. 2]

2025-03-01 01:27:19; Aktualizacja: 3 godziny temu
Oni będą do wzięcia? Piłkarze z wygasającymi umowami w Ekstraklasie [cz. 2] Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Redakcja
Redakcja Źródło: Transfery.info

Zimowe okno transferowe w Polsce dobiegło końca. Tym samym ekstraklasowe zespoły straciły ostatnią szansę na spieniężenie graczy z wygasającymi umowami. Poniżej prezentujemy listę zawodników, którzy po zakończeniu bieżących zmagań mogą być dostępni do wzięcia bez kwoty odstępnego.

Zapewne w poniższym zestawieniu znajdują się piłkarze, których los jest już przesądzony i za kilka miesięcy wylądują na krótszy lub dłuższy okres na bezrobociu.

W tym gronie nie brakuje też zawodników walczących o nowe umowy na lepszych lub chociaż identycznych warunkach. Upływający czas pokaże, któremu z nich uda się przekonać dotychczasowych pracodawców do przedłużenia wygasających kontraktów.

W drugiej części prezentujemy zawodników z wygasającymi umowami z Lecha Poznań, Pogoni Szczecin, Legii Warszawa, Radomiaka Radom, Puszczy Niepołomice, GKS-u Katowice, Zagłębia Lubin, Piasta Gliwice oraz Śląska Wrocław.

***

Oni będą do wzięcia? Piłkarze z wygasającymi umowami w Ekstraklasie [cz. 1]

***

Filip Dagerstål (Lech Poznań, 1998) –  do Lecha Poznań trafił latem 2022 roku i mocnopomógł drużynie w zdobyciu brązowego medalu w Ekstraklasie, a także w dotarciuaż do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Potem w rozgrywki 2023/2024 wszedł jużjako pełnoprawny gracz „Kolejorza”, a nie tylko zawodnik wypożyczony. Jesienią2023 roku doznał jednak urazu i do dzisiaj nie wrócił. Wydaje się więc, że jegolicznik występów w Poznaniu zatrzyma się na 40, które uzbierał do tej pory.

Filip Bednarek (Lech Poznań, 1992) – gra w Lechu Poznań od pięciulat i wystąpił dla niego w ponad 100 meczach. Miał jednak tylko jeden sezon, wktórym był zdecydowaną jedynką w bramce. Od kiedy z wypożyczenia do StaliMielec wrócił Bartosz Mrozek, występuje najmniej od przyjścia do stolicyWielkopolski. Poprzedni sezon to ledwie dziewięć gier, a rozgrywki 2024/2025dla 32-latka to, jak dotąd, jedynie jeden mecz. Wszystko wskazuje na to, żeumowa nie zostanie przedłużona i dojdzie do rozstania. Golkiper zachował dlaLecha 42 czyste konta w 108 spotkaniach.

Kornel Lisman (Lech Poznań, 2006) – 19 latek w drużynie z Poznaniajest od 2023 roku, kiedy to trafił do niej z FASE Szczecin. Młody atakującyzadebiutował w tym sezonie w Ekstraklasie, ale póki co nie otrzymujepoważniejszych szans. Pytanie więc, czy Lech widzi dla niego poważniejsząprzyszłość w swoim zespole.

Kacper Łukasiak (Pogoń Szczecin, 2003) – zadebiutował dopiero waktualnych rozgrywkach. W rundzie wiosennej gra mniej, jednak wciąż zagrał wtym sezonie 21 meczów. Nie możemy być jednak pewny nowej umowy, w końcu Pogońma nowego właściciela.

Mariusz Malec (Pogoń Szczecin, 1995) – od sierpnia zmaga się zurazem łydki. Jego umowa wygasa wraz z końcem sezonu i nie wiadomo, czyzostanie przedłużona, a sam zainteresowany może mieć wobec tego poważne obawy.29-latek gra w Szczecinie od 2018 roku i wystąpił w 140 spotkaniach.

Rafał Kurzawa (Pogoń Szczecin, 1993) - mimo 32-lat na karku wciąż jestbardzo ważną postacią w „Dumie Pomorza”. Były reprezentant Polski od powrotu dokraju w 2021 roku miał różne okresy, jednak od kiedy ustawiony jest bardziejcentralnie odżył. Obecne rozgrywki to w jego wykonaniu 21 spotkań, dwa gole iasysta. Ogólnie w Szczecinie ma już 108 gier. Zobaczymy, czy nowi włodarzePogoni będą chcieli kontynuować z nim współpracę.

Olaf Korczakowski (Pogoń Szczecin, 2003) - 21-letni wychowanekdrużyny ze Szczecina ma wprawdzie 16 występów w tym sezonie Ekstraklasy, jednaktylko jeden z nich w pierwszym składzie. Przełożyły się one również na zaledwie178 minut. Do tego nie zanotował żadnych liczb. Jego dorobek w klubie to 25meczów i asysta.

Wojciech Lisowski (Pogoń Szczecin, 1992) – początkowo był tylkopiłkarzem rezerw, ale wobec problemów kadrowych szczecinian w zeszłym sezoniedołączył do kadry pierwszego zespołu. Obecnie 33-latek wchodzi głównie z ławkii pytanie, czy obrońca przedłuży kontrakt w obecnym zespole, czy skorzysta zpodwyższenia swojego statusu i być może znajdzie inny klub w Ekstraklasie,gdzie będzie miał więcej okazji do grania.

Benjamín Rojas (Pogoń Szczecin, 2001) - po przyjściu do „DumyPomorza” nowi właściciele sprowadzili już między innymi Rojasa. Chilijczykpodpisał z klubem kontrakt ważny do końca rozgrywek z opcją przedłużenia o rok.Jego przyszłość w zespole zależy więc od tego, jak prawy obrońca pokaże się naboisku. Ma 23 lata i wcześniej występował jedynie w ojczyźnie.

Mateusz Szczepaniak (Legia Warszawa, 2007) – atakujący w tymsezonie otrzymał szansę debiutu od Gonçalo Feio i ma na ten moment dziewięćspotkań, które okrasił bramką  i asystą wLidze Konferencji. Także powinien oczekiwać oferty pozostania w klubie.

Tomáš Pekhart (Legia Warszawa, 1989) – jest dla „Wojskowych” bardzozasłużony. Dwa razy wygrał mistrzostwo Polski, raz został królem strzelców.Wystąpił w 166 meczach, strzelił 61 bramek. Ten sezon to jednak 22 występy itrzy gole, wszystkie w eliminacjach Ligi Konferencji. W tym roku Czech pojawiłsię na boisku ledwie raz.

Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa, 1987) – z Legią związany był wlatach 2006-2013, pół roku w 2016 roku i od 2017 roku do dzisiaj. Już rok temubyły wątpliwości, co do umowy 37-latka, która finalnie została przedłużonadopiero pod koniec czerwca. Ten sezon to już jednak tylko 15 spotkań i maływkład w zespół.

Rafał Augustyniak (Legia Warszawa, 1993) – 31-latek zagrał w tymsezonie 30 meczów, strzelił cztery gole i zaliczył dwie asysty. W stolicywystępuje od lata 2022 roku i zaliczył 95 występów. Od momentu, gdy Legiaprzeszła na grę czwórką obrońców, Augustyniak wrócił do środka pola, bowcześniej był przestawiony na środek obrony.

Roberto Alves (Radomiak Radom, 1997) – uniwersalny środkowypomocnik przybył do Radomiaka Radom w połowie 2022 roku. Niemalże całypoprzedni sezon stracił przez problemy zdrowotne, natomiast gdy tylko jestzdrowy, to przeważnie odgrywa rolę podstawowego gracza. Tak też jest właśnie wtrwających rozgrywkach. Dla klubu stanowi on wartość dodatnią, ale zatrzymać gomoże być ciężko.

Christos Donis (Radomiak Radom, 1994) – przygoda defensywnegopomocnika z Radomiakiem Radom rozpoczęła się na początku 2023 roku. Kibiceekstraklasowicza z pewnością nie mieliby nic przeciwko, by podpisać z nim nowąumowę. Greka cechuje wyjątkowa waleczność, którą regularnie prezentuje, grającw wyjściowym składzie.

Jan Grzesik (Radomiak Radom, 1994) – piłkarz mogący występować wroli prawego obrońcy lub skrzydłowego w bieżącym sezonie zasługuje na wielkiepochwały. W barwach Radomiaka Radom zanotował do tej pory pięć goli oraz pięćostatnich podań. Zimą pojawiło się zainteresowanie Zagłębia Lubin, lecz temat upadł,bo klub ten liczył na przedwczesne rozwiązanie umowy zawodnika z obecnympracodawcą. Do tego jednak nie doszło, a i przedłużyć z nim współpracę zapewnerównież łatwo nie będzie, choć działacze powinni się tutaj szczególniepostarać.

Rafał Wolski (Radomiak Radom, 1992) – doświadczony pomocnik oddłuższego czasu jest istotną postacią w strukturach Radomiaka Radom. Potwierdzato również fakt, że od początku rundy wiosennej na swoim ramieniu nosi opaskękapitana. Można znaleźć wiele argumentów przemawiających za przedłużeniem jegowygasającej umowy, ale niewykluczone, że 32-latek będzie chciał spróbowaćczegoś nowego.

Francisco Ramos (Radomiak Radom, 1995) – środkowy pomocnik wszeregach Radomiaka Radom przebywa już od ponad dwóch lat. Często jednak dokuczająmu problemy zdrowotne, dlatego też na swoim koncie ma tylko szesnaścierozegranych spotkań, z czego siedem zanotował w trwającym sezonie. W tymprzypadku brakuje solidnych argumentów przemawiających za przedłużeniemwygasającej umowy portugalskiego piłkarza.

Mateusz Cichocki (Radomiak Radom, 1992) – środkowy obrońca napoczątku sezonu był podstawowym zawodnikiem, lecz pech chciał, że po siedmiuwystępach zerwał więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie. Zimą klub okazałmu wsparcie, przedłużając z nim umowę, w której zawarto również opcję następnejprolongaty o dodatkowe dwanaście miesięcy. Niewykluczone, że po powrocie dozdrowia zostanie ona aktywowana.

João Tavares (Radomiak Radom, 2002) – napastnik trafił do RadomiakaRadom minionego lata i zaraz po tym został wypożyczony do Stali Stalowa Wola.Transfer czasowy został jednak skrócony po rundzie jesiennej, o czympoinformowano w grudniu. Styczeń natomiast przyniósł wieści o następnymmożliwym wypożyczeniu, na co sam piłkarz nie jest do końca chętny. W gręwchodzi więc przedwczesne rozwiązanie kontraktu, w którym jest także dostępnaopcja przedłużenia.

Radosław Cielemęcki (Radomiak Radom, 2003) – ofensywnie usposobionypiłkarz sprowadzony poprzedniego lata okazał się niewypałem. Od tamtego momentuuzbierał na murawie nieco ponad sto minut. Odgrywa rolę głębokiego rezerwowego,a czasami nawet brakuje go w kadrze meczowej. I choć klub ma opcję prolongaty,to tutaj raczej nie będzie zamierzał jej wcielić w życie.

Damian Jakubik (wyp. Pogoń Siedlce, Radomiak Radom, 1990) – wśrodowisku cieszy się dużym uznaniem oraz szacunkiem. Zimą został wypożyczonydo Pogoni Siedlce, gdzie spędzi resztę trwającego sezonu. Brak regularnychwystępów w rundzie jesiennej przemawia za brakiem przedłużenia jegowygasającego kontraktu i taka też najprawdopodobniej zostanie podjęta decyzja.

Leândro (Radomiak Radom, 1988) – prawdziwa legenda, która swegoczasu rywalizowała na trzecioligowych boiskach, by następnie awansować zzespołem do Ekstraklasy. Zimą umowa doświadczonego gracza została przedłużona,choć ostatnio był jednak w pełni skupiony na powrocie do zdrowia, stąd też brakwystępów. W kontrakcie 36-latka zawarta jest opcja prolongaty o następny rok.

Wiktor Koptas (Radomiak Radom, 2004) – w aktualnej kampanii jestdrugim bramkarzem Radomiaka Radom po wypożyczonym z Legii Warszawa MaciejuKikolskim. 20-latek może latem opuścić swój macierzysty klub w poszukiwaniuregularnej gry, bo tej w pierwszym zespole ekstraklasowicza jeszcze się niedoczekał. Jeżeli odbędzie się to jednak na zasadzie wypożyczenia, to trzebabędzie oczywiście przedłużyć jego umowę.

Jakub Snopczyński (Radomiak Radom, 2005) – na początku bieżącegosezonu podczas meczu piątoligowych rezerw doznał kontuzji więzadła krzyżowegoprzedniego i od tamtego momentu pozostaje bez grania. Wcześniej jednak wpierwszym zespole również dużo nie pograł, bo mowa tylko o czterech występach.Obecnie wraca do zdrowia i istnieje duże prawdopodobieństwo, że latem poszukadla siebie innego miejsca.

Dominik Banach (wyp. Resovia Rzeszów, Radomiak Radom, 2002) –skrzydłowy w grudniu zadebiutował w Ekstraklasie, a następnie udał się nawypożyczenie do drugoligowej Resovii Rzeszów. Jest zawodnikiem perspektywicznymi ten fakt z pewnością może przekonać klubowych działaczy do przedłużenia jegowygasającego kontraktu.

Dariusz Pawłowski (wyp. Tatran Preszów, Radomiak Radom, 1999) –poprzednią kampanię spędził na wypożyczeniu w Polonii Warszawa. Jesieniąnatomiast występował w rezerwach, a w styczniu raz jeszcze został bohateremtransferu czasowego. Tym razem do końca trwającego sezonu zasilił TatranPreszów, a więc słowackiego drugoligowca. Radomiak Radom raczej nie wiąże z nimprzyszłości pod kątem pierwszego zespołu, a więc można domniemywać, żewygasający kontrakt nie zostanie przedłużony.

Renat Dadaşov (Radomiak Radom, 1999) – reprezentant Azerbejdżanutrafił w ostatniej chwili do Radomiaka w miejsce transferowego niewypału –Jonathana Juniora. W pozostałych do rozegrania kolejkach postara się zrobićdobre wrażenie i zapracować na nowy kontrakt.

Kamil Pestka (Radomiak Radom, 1998) – zakończy nieudany epizod wRakowie Częstochowa i teraz postara się odbudować w Radomiaku i następniepozostać w nim na następny sezon.

Hierman Barkouski (Puszcza Niepołomice, 2002) – w sezonie 202422-letni napastnik zdobył 10 bramek i zanotował aż 16 asyst w barwach DynamaBrześć w białoruskiej ekstraklasie. Zimą parafował z Puszczą krótkoterminowykontrakt z opcją przedłużenia. Wydaje się, że skorzystanie z niej będziezależne od tego, jak pięciokrotny reprezentant swojego kraju będzie prezentowałsię w najbliższych miesiącach w polskiej lidze.

Mateusz Cholewiak (Puszcza Niepołomice, 1990) – w 2023 rokupowrócił do klubu, z którym był związany już w przeszłości. W międzyczasiewystępował w Stali Mielec, Śląsku Wrocław, Legii Warszawa oraz Górniku Zabrze.W poprzednich rozgrywkach stracił wiele tygodni z powodu złamania kościtwarzoczaszki. W trwających skrzydłowy regularnie pojawia się na murawie,chociaż nie zawsze przebywa na niej w pełnym wymiarze czasu.

Artur Crăciun (Puszcza Niepołomice, 1998) – środkowy obrońcazawitał do Ekstraklasy w 2023 roku i w premierowym sezonie spędzonym w naszymkraju strzelił aż siedem goli. W obecnym jak na razie pokonał bramkarzydwukrotnie. W grudniu Damian Smyk zasugerował, że klub jest skłonny wysłuchaćofert za podstawowego defensora. Zdaniem Tomasza Włodarczyka w grę weszłypropozycje z polskiej ligi i Węgier. Transferu nie było. Może jednak dojdziejeszcze do podpisania nowego kontraktu przez 26-letniego reprezentantaMołdawii?

Rok Kidrič (Puszcza Niepołomice, 1995) – do Niepołomic trafił w2022 roku, gdy zespół rywalizował jeszcze w I lidze. W drugiej części kolejnegosezonu zdobył siedem bramek w 15 występach fazy zasadniczej. Przygodę znajwyższym szczeblem rozgrywkowym zaczął od strzelenia gola Widzewowi Łódź, alena tym się skończyło. Napastnik zmagał się długotrwałymi problemamizdrowotnymi. Ostatnio wrócił do pełni sił.

Patryk Kieliś (Puszcze Niepołomice, 2000) – urodzony w Krakowiezawodnik został wyciągnięty z tamtejszego drugoligowego Hutnika. Do końcówkilutego prowadzący drużynę Tomasz Tułacz dał mu jedną szansę na zaprezentowanieswoich umiejętności w Ekstraklasie. W zbliżającej się do końca umowie24-letniego prawego obrońcy widnieje opcja przedłużenia.

Piotr Mroziński (Puszcza Niepołomice, 1992) – były piłkarz WidzewaŁódź, który bezpośrednio  przedprzenosinami do Puszczy w 2021 roku grał w Stali Stalowa Wola. Po wywalczeniuawansu trzykrotnie wpisał się na listę strzelców, w tym w aktualnychrozgrywkach przeciwko Piastowi Gliwice oraz Lechii Gdańsk. Na razie nie makonkretnych informacji dotyczących tego, czy 32-letni prawy obrońca zostanie wklubie.

Mateusz Radecki (Puszcza Niepołomice, 1993) – po letnim transferzewybiegł kilkanaście razy na boiska Ekstraklasy, ale do kompletu minut daleko. Wtym roku trener Tułacz bardzo dyskretnie stawia na byłego pomocnika ŚląskaWrocław, Radomiaka Radom czy GKS-u Tychy i jeśli nie ulegnie to zmianie, trudnoprzypuszczać, by umowa została przedłużona. Taka opcja znajduje się w kontrakcie.

Ioan-Călin Revenco (Puszcza Niepołomice, 2000) – drugi Mołdawianinw szeregach Puszczy, któremu wygasa kontrakt. Klub ma możliwość wydłużenia znim współpracy, ale w tym momencie nie wiadomo, czy się na to zdecyduje. Zpewnością musi wrócić do częstszych występów. Na początku ligowych zmagań wnowym roku wygląda to kiepsko.

Adam Sendor (Puszcza Niepołomice, 2006) – na karku ma 18 wiosen iod kilku szkoli się w szeregach niepołomiczan. Pomocnik, który przyszedł naświat w Krakowie, sporadycznie siadał na ławce rezerwowych w spotkaniachEkstraklasy, ale nie było mu jeszcze dane w niej zadebiutować. Klub będziemusiał się określić, czy przedłużyć z nim współpracę i może gdzieś wypożyczyć,czy dojdzie do rozpoczęcia przez niego całkiem nowego etapu w przygodzie zfutbolem.

Artur Siemaszko (Puszcza Niepołomice, 1997) – początkowo byłwypożyczony z Arki Gdynia. Strzelił jednego z goli w zwycięskim finale baraży oawans do rodzimej elity z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza (3:2). W poprzednimsezonie zdobył w niej pięć bramek. Z powodu dolegliwości zdrowotnych w obecnymnawet nie zbliżył się do tego rezultatu, bo i prawie w ogóle nie pojawiał sięna boiskach. Raz trafił do siatki w Pucharze Polski.

Jakub Sołowiej (Puszcza Niepołomice, 1988) – 36-latek jest najstarszymzawodnikiem w kadrze Puszczy. Był jej kluczowym piłkarzem w I lidze, a zEkstraklasą przywitał się strzeleniem sześciu goli. Obecny sezon środkowyobrońca rozpoczął na ławce rezerwowych, ale wrócił do regularnej gry. Domłodzieniaszków nie należy, lecz może to jeszcze nie będzie koniec jegoprzygody na najwyższym szczeblu.

Jakub Wójcik (Puszcza Niepołomice, 2006) – wcześniej szkolił się wPiłkarskich Nadziejach Mielec i Stali Mielec. Z Niepołomic 18-latek byłwypożyczany do Czarnych Połaniec oraz KS-u Wiązownica. W tej drugiej przebywałw pierwszej części tego sezonu. 13 występów na poziomie III ligi przełożyło sięna 224 minuty na murawie. Trochę mało.

Sebastian Bergier (GKS Katowice, 1999) – środkowy napastnik wtrwającym sezonie prezentuje wysoką formę, czego dowodem jest już pięć goli idwie asysty w 14 występach na poziomie Ekstraklasy. Klub ma opcję przedłużeniawspółpracy i z pewnością spróbuje ją aktywować.

Sebastian Milewski (GKS Katowice, 1998) – zawodnik urodzony wMławie nie zawsze gra regularnie i są mecze, w których otrzymuje jedynieepizody. Tu zatem sytuacja jest o wiele bardziej skomplikowana, nawet mimozawartej opcji kontraktowej na następne 12 miesięcy.

Rafał Strączek (GKS Katowice, 1999) – polski bramkarz odgrywajedynie rolę zmiennika i dlatego więcej jest przesłanek ku temu, aby doszło dorozstania, aniżeli współpraca była kontynuowana.

Mateusz Marzec (GKS Katowice, 1994) – doświadczony piłkarz jestzmiennikiem w kadrze beniaminka Ekstraklasy, ale i tak zdołał zapisać na swoimkoncie dwa trafienia. Niewykluczone, że strony dobiją targu, co zaowocujepozostaniem ofensywnego pomocnika.

Aleksander Komor (GKS Katowice, 1994) – stoper stracił miejsce wskładzie i teraz musi walczyć o minuty, podobnie jak o nowy kontrakt. Kluczowebędą najbliższe miesiące.

Bartosz Jaroszek (GKS Katowice, 1994) – wszechstronny graczpraktycznie wcale nie pojawia się na boiskach. To zmniejsza jego szanse nakontynuowanie kariery w Katowicach.

Bartosz Baranowicz (GKS Katowice, 2003) – zaledwie cztery występy wwieku 22 lat to zdecydowanie za mało, aby zawodnik mógł się rozwijać. Rozstaniewyszłoby obu stronom na dobre, ale w umowie uwzględniono opcję automatycznegoprzedłużenia współpracy, więc przyszłość pomocnika to wciąż duża niewiadoma.

Przemysław Peksa (GKS Katowice, 2002) – po stronie bramkarzaznajduje się zerowa liczba spotkań. Jakby tego było mało, nie znalazł się onani razu w kadrze meczowej, co prowadzi do jednego wniosku.

Mateusz Mak (GKS Katowice, 1991) – najstarszy piłkarz w kadrzeGKS-u Katowice ciągle jest przydany dla sztabu szkoleniowego, lecz wydaje się,że bez problemu mógłby on grać regularnie na nieco niższym poziomie. To napewno daje mu do myślenia w kontekście przyszłości.

Adrian Danek (GKS Katowice, 1994) – wahadłowy znajduje się widentycznym położeniu, jak wspomniany Peksa. On także podczas bieżącej kampaniinie uzbierał ani jednego występu. Rozstanie zbliża się wielkimi krokami.

Jakub Kaduk (GKS Katowice, 2004) – środkowy lub lewy obrońca jestmelodią przyszłości, lecz potencjalny debiut w pierwszym zespole mógłby mutylko pomóc. Na takowy defensor ciągle czeka, podobnie jak na nowy kontrakt.

Kacper Pietrzyk (wyp. Hutnik Kraków, GKS Katowice, 2004) –napastnik aktualnie przebywa na wypożyczeniu w ekipie z Krakowa i mimo żemówimy o poziomie II ligi, odgrywa tam jedynie epizodyczną rolę. To nie wróżyniczego dobrego.

Luís Mata (wyp. Kajrat Ałmaty, Zagłębie Lubin, 1997) – 27-letniPortugalczyk dołączył do zespołu w lutym 2023 roku, odchodząc z PogoniSzczecin. W trakcie dwuletniej przygody na Dolnym Śląsku zagrał dla„Miedziowych” w 30 spotkaniach, notując zaledwie asystę. Pod koniec ubiegłegoroku portal mkszaglebie.pl poinformował, że klub chce rozwiązać umowę z lewymobrońcą jeszcze przed wygaśnięciem kontraktu. Tak jednak nie stało się do tejpory, ale udało się go wypożyczyć do Kajratu Ałmaty.

Michał Nalepa (Zagłębie Lubin, 1993) – doświadczony stopermiedziano-biało-zielone barwy przywdziewa od 2023 roku. W bieżącym sezonieligowym rozegrał 724 minuty w 11 spotkaniach, W kontrakcie 32-letniegodefensora znajduje się zapis, pozwalający przedłużyć jego umowę o 12 miesięcy.

Jarosław Jach (Zagłębie Lubin, 1994) – po nieudanym epizodzie wCrystal Palace i tułaczce po wypożyczeniach, w 2022 roku Jach podpisałtrzyletni kontrakt z Zagłębiem, w którym występował już w latach 2013-2018.Obecna kampania to w jego wykonaniu 426 minut i gol na przestrzeni dziewięciuwystępów.

Arkadiusz Woźniak (Zagłębie Lubin, 1990) – wychowanek i wieloletnigracz „Miedziowych” przed startem tego sezonu przedłużył umowę z klubem o rok,lecz jego rola pozostała równie epizodyczna. 34-latek, który łącznie rozegrał262 spotkania, w bieżących rozgrywkach Ekstraklasy na boisku przebywał przez 167minut zgromadzonych w 12 pojedynkach.

Jasmin Burić (Zagłębie Lubin, 1987) – boiskowy weteran, który przedkilkoma dniami skończył 38 lat, do Polski trafił w 2009 roku i przez dekadębronił barw Lecha Poznań. W 2022 roku zasilił Zagłębie Lubin po epizodzie wHapoelu Hajfa. Aktualnie w drużynie pełni funkcję rezerwowego bramkarza, mającna koncie cztery rozegrane spotkania w sezonie.

Kacper Lepczyński (Zagłębie Lubin, 2001) – 23-letni stoper, będącywychowankiem ekipy z Lubina, zadebiutował w jego pierwszej drużynie w kampanii2021/2022, rozgrywając cztery spotkania w lidze i nie przebijając się do niejna stałe. Rok później dołożył występ w Pucharze Polski i od tamtej pory niezobaczyliśmy go już w ekstraklasowej ekipie. W tym sezonie wziął udział w 15rywalizacjach w drugoligowych rezerwach klubu.

Kamil Sochań (Zagłębie Lubin, 2004) – trzy lata młodszy odLepczyńskiego stoper, również będący adeptem klubowej akademii, pod koniecstycznia zgłoszony został do rozgrywek Ekstraklasy, lecz nie doczekał siędebiutu. Trzykrotny reprezentant Polski U-20 w drugiej drużynie Zagłębiarozegrał 18 spotkań.

Rafał Adamski (Zagłębie Lubin, 2001) – 21 lutego „Miedziowi”przerwali wypożyczenie środkowego napastnika do Warty Poznań, w której zdobyłdwie bramki i zanotował trzy asysty w 19 potyczkach pierwszej ligi. Mimo to23-latek nie dołączył do pierwszego zespołu Zagłębia (gdzie rozegrał wcześniej22 mecze), a rezerw, grających w drugiej lidze. To właśnie tam występować maprzynajmniej do czerwca.

Szymon Karasiński (wyp. Ruch Chorzów, Zagłębie Lubin, 2004) –20-letni lewy obrońca, mający w CV jeden występ w reprezentacji Polski U-20,latem udał się na wypożyczenie do Ruchu Chorzów, po raz pierwszy w karierzeopuszczając struktury lubinian. W macierzystym klubie nie udało mu sięzadebiutować, natomiast dla spadkowicza z Ekstraklasy zanotował dwie asysty w18 starciach trwającego sezonu.

Peter Pokorný (Śląsk Wrocław, 2001) – w przypadku wrocławian trudnosobie wyobrazić pozostanie w klubie piłkarzy pokroju Petera Pokorný’ego, biorącpod uwagę bardzo realny scenariusz, jakim jest spadek zespołu do I ligi. Choćobecny sezon w wykonaniu 23-latka jest bardzo rozczarowujący, to pamiętaćnależy, jak prezentował się on w wicemistrzowskiej kampanii, podczas której byłjedną z najlepszych „szóstek” w Ekstraklasie. Na gracza, który ocierał się ogrę w reprezentacji Słowacji, z pewnością znajdą się chętni. W jego umowieznajduje się opcja przedłużenia o rok.

Aleksander Paluszek (Śląsk Wrocław, 2001) – „on nigdy nas niezawiódł” - powiedział jesienią Jacek Magiera o wychowanku WKS-u. Mimo że słowate z pewnością są wyolbrzymione, to rzeczywiście mowa o najpewniejszym punkciedefensywy Śląska. Przedstawiciel rocznika 2001 w trwającej kampanii zdobył dwiebramki w 17 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. W kontrakcie stopera równieżwidnieje opcja przedłużenia współpracy z „Wojskowymi” o 12 miesięcy i - o ilebędzie to możliwe - WKS powinien budować ewentualny powrót do Ekstraklasy natakich fundamentach.

Burak İnce (Śląsk Wrocław, 2004) – kolejny nabytek Davida Baldy ikolejny gracz, w którego umowie zachowano możliwość jej przedłużenia do końcaczerwca 2026 roku. W przeciwieństwie do przywołanych wcześniej„Trójkolorowych”, o pobycie młodzieżowego reprezentanta Turcji we Wrocławiudało się zapomnieć. Pomimo zmiany trenera İnce nie wywalczył sobie miejsca wpodstawowym składzie. Na przestrzeni dwóch sezonów w Śląsku zdobył dwie bramkii dwie asysty w 30 meczach.

Jakub Świerczok (Śląsk Wrocław, 1992) – umowa sześciokrotnegoreprezentanta Polski, zawierająca opcję przedłużenia o rok, skonstruowana jestw taki sposób, że za jakiś czas mógłby stać się on jednym z najlepiejzarabiających zawodników w drużynie - przekazywał Piotr Janas z „GazetyWrocławskiej”. Gdy zespół przejął Ante Šimundža, początkowo znajdujący się naliście transferowej 32-latek, otrzymał drugą szansę na udowodnienie swoichumiejętności, zostając pierwszym wyborem słoweńskiego szkoleniowca. Niestetypod jego wodzą środkowy napastnik rozegrał tylko jeden mecz (w którym strzeliłgola), a niedługo później doznał zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie, cowyklucza go z gry na wiele miesięcy.

Krzysztof Kurowski (Śląsk Wrocław, 2006) – w przypadku lewegoobrońcy jego pozostanie we Wrocławiu wydaje się być dobrym i całkiem realnymkrokiem. 18-latek do tej pory, choć włączony został do kadry ekstraklasowegozespołu, to nie otrzymał zbyt wielu szans (155 minut w pierwszej drużynie w tymsezonie). Takie mogą natomiast nadarzyć się w I lidze. W kontrakciereprezentanta U-19 także uwzględniono możliwość jego przedłużenia do końcaczerwca 2026 roku.

Konrad Poprawa (Śląsk Wrocław, 1998) – w 2021 roku ofertę zaśrodkowego obrońcę Śląska Wrocław wystosowała Legia Warszawa. Mimozainteresowania ze strony stołecznego zespołu defensor zdecydował się na przedłużenieumowy z „Trójkolorowymi” do 2025 roku. Niestety, tuż po sezonie 2022/2023, wktórym odegrał ważną rolę dla utrzymania WKS-u w Ekstraklasie, nie obejrzeliśmygo już w żadnym spotkaniu przez choćby minutę. To wszystko za sprawą depresji,która odbierała mu chęci do życia, o czym opowiedział w połowie 2024 roku dlaWeszlo.com. 26-latek przyznał wówczas również, że coraz częściej myśli opowrocie do piłki i musi udać się na rozmowę do Wrocławia.

Bartosz Głogowski (Śląsk Wrocław, 2005) – gracz z rocznika 2005 to„trójka” w bramce wrocławian, tuż za Rafałem Leszczyńskim i Tomaszem Loską. Wkadrze ekstraklasowego zespołu 19-letni golkiper znalazł się w jednym spotkaniukampanii 2024/2025, a dla trzecioligowych rezerw rozegrał 11 meczów, zachowującw nich trzy czyste konta. Podobnie jak w przypadku większości przywołanychzawodników, w jego kontrakcie widnieje możliwość przedłużenia współpracy zeŚląskiem o 12 miesięcy.

Jehor Szarabura (Śląsk Wrocław, 2004) – o włączeniu Ukraińca dopierwszej drużyny WKS-u jesienią zadecydował Jacek Magiera, dając mu późniejwystąpić w trzech starciach przez łącznie 55 minut. Choć skrzydłowy zostałpowołany przez Šimundžę wyłącznie na jedno spotkanie, to w mediach nie pojawiłasię informacja, jakoby 20-latek miał wrócić do rezerw, w których zanotowałsześć trafień i pięć ostatnich podań w 19 meczach III ligi.

Patryk Szwedzik (wyp. Chrobry Głogów, Śląsk Wrocław, 2001) –atakujący na Oporowską trafił zimą 2023 roku z GKS-u Katowice, do którego wramach wymiany powędrował Sebastian Bergier. 23-letni napastnik w zielonymtrykocie Śląska rozegrał 22 spotkania, strzelając przy tym jednego gola. Przedobecną kampanią wysłany został na wypożyczenie do Chrobrego Głogów, gdzie w 18meczach I ligi trzykrotnie wpisał się na listę strzelców, głównie występując napozycji skrzydłowego. Jak ujawnił piłkarz w rozmowie z Szymonem Bedą zeSlasknet.com, „istnieje szansa na przedłużenie kontraktu ze Śląskiem”, austalenia zawarte jeszcze z Davidem Baldą, byłym dyrektorem sportowym klubu, sąwiążące.

Arkadiusz Pyrka (Piast Gliwice, 2002) – na starcie zimowychprzygotowań dostał jasny sygnał, że nie będzie brany pod uwagę w kontekściebudowania kadry zespołu na rundę wiosenną. Ma to oczywiście związek zwygasającym kontraktem, którego do tej pory nie przedłużono. O usługimłodzieżowego reprezentanta Polski zabiega wiele klubów, w tym RakówCzęstochowa. Na ten moment wszystko zwiastuje rozstanie prawego obrońcy lubwahadłowego z Gliwicami.

Akim Zedadka (Piast Gliwice, 1995) – zimowy transfer bocznego defensoraz przeszłością w pierwszych zespołach RC Lens, Lille, Real Saragossa, Auxerreczy Clermont Foot odbił się szerokim echem. Przy Okrzei jednokrotnyreprezentant Algierii ma zastąpić odsuniętego od gry Arkadiusza Pyrki. Wiosnaprzyniesie odpowiedź na pytanie, czy krótkoterminowa umowa przerodzi się wdłuższą współpracę.

Maciej Rosołek (Piast Gliwice, 2001) – trener Aleksandar Vukovićdostrzegł potencjał na uczynienie z niego skrzydłowego i to właśnie podczaswystępów bliżej linii bocznej boiska były gracz warszawskiej Legii zdobyłobydwie bramki w bieżącym sezonie. Jego kontrakt wygasa wraz z końcem czerwca,lecz w dokumentach znajduje się zapis umożliwiający przedłużenie umowy, na copiłkarz w najbliższych miesiącach będzie ciężko harował.

Tomáš Huk (Piast Gliwice, 1994) – podstawowy defensor w szeregachgliwickiej drużyny. Podczas obecnego sezonu opuścił raptem dwa mecze - jeden zpowodu pauzy za nadmiar żółtych kartek i jeden z uwagi na przeziębienie.Koszulkę Piasta zakłada nieprzerwanie od połowy 2019 roku. Trudno jednakwyrokować, czy w lipcu rozpocznie swoją siódmą kampanię przy Okrzei.

Miłosz Szczepański (Piast Gliwice, 1998) – w przypadku ofensywnegozawodnika władze klubu pozostawiły otwartą furtkę w postaci możliwościprolongowania kontraktu o kolejne dwanaście miesięcy. Decyzja w jego sprawiezostanie zapewne podjęta w najbliższym czasie.

Jorge Félix (Piast Gliwice, 1991) – mimo upływających lat Hiszpanwciąż stanowi sporą wartość dodaną w zespole Piasta. W wiosnę wszedł znakomicie- zanotował trzy trafienia oraz asystę, w związku z czym tę chwilę możepochwalić się dorobkiem ośmiu punktów w klasyfikacji kanadyjskiej (jesieniązdobywał tylko bramki).

Tihomir Kostadinow (Piast Gliwice, 1996) – przed reprezentantemMacedonii Północnej decydujące miesiące. 28-latek musi zrobić wszystko, abyprzekonać zarząd klubu do parafowania z nim nowego porozumienia. W innymwypadku wraz z końcem czerwca trafi na rynek wolnych graczy.

Tomasz Mokwa (Piast Gliwice, 1993) – choć w porozumieniu32-letniego bocznego obrońcy figuruje zapis uprawniający strony do przedłużeniawspółpracy o kolejny rok, póki co niewiele wskazuje na to, aby przedstawicieleklubu zadeklarowali wolę aktywowania tej opcji.

Miguel Muñoz (Piast Gliwice, 1996) – pod koniec poprzedniej rundywywalczył miejsce w wyjściowej jedenastce, którego nie oddał wraz z nadejściemwiosennych zmagań. Rok temu klub przedłużył jego wygasający kontrakt.Niewykluczone, że teraz będzie podobnie.

Filip Karbowy (Piast Gliwice, 1997) – szeregi Piasta wzmocnił latem2023 roku. Od tamtej pory zaliczył ledwie pięć występów, z czego jeden wpodstawowym składzie. Na podstawie rzeczonych statystyk nie sposób wyobrazićsobie, aby pomocnik pozostał w Gliwicach na dłużej.

Bartłomiej Jelonek (Piast Gliwice, 2001) – wychowanek gliwickiegoklubu nadal nie zdołał zadebiutować w pierwszym zespole i nie wiadomo, czybędzie mu dane tego dokonać. Ma 23 lata. To najwyższa pora, aby zacząćregularne granie na szczeblu seniorskiego futbolu.