Polacy za granicą: Dublet Parzyszka w Eredivisie [WIDEO]

2018-03-19 13:40:17; Aktualizacja: 6 lat temu
Polacy za granicą: Dublet Parzyszka w Eredivisie [WIDEO] Fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Dobry weekend w wykonaniu polskich napastników występujących na obczyźnie bez trafienia Lewandowskiego jest możliwy? Oczywiście i udowodnili to Piotr Parzyszek, Łukasz Gikiewicz, Mariusz Stępiński, Jakub Świerczok oraz Kamil Wilczek.

Co prawda Robert Lewandowski nie przemęczał się zbytnio przed rozpoczęciem zgrupowania reprezentacji Polski i w meczu przeciwko RB Lipsk (1:2) spędził na boisku zaledwie kilkanaście minut, ale za to z bardzo dobrej strony pokazali się jego rodacy występujący na pozycji napastnika. Spośród nich na szczególną pochwałę zasłużył sobie Piotr Parzyszek. 24-letni zawodnik rozpoczął spotkanie z Feyenoordem na ławce rezerwowych i dopiero w 72 minucie pojedynku został posłany w bój przy bardzo niekorzystnym wyniku. Były młodzieżowy reprezentant Polski nie otrzymał od swojego trenera zbyt wiele czasu, ale mimo to zdołał dwukrotnie wpakować piłkę do siatki ekipy z Rotterdamu. Niestety te trafienia zredukowały tylko porażkę zespołu PEC Zwolle (3:4), któremu zabrakło jednego gola do wywalczenia cennego punktu (wideo od 5:42).

W podobnym nastroju swoje spotkanie kończył także Mariusz Stępiński. 22-letni piłkarz po ponad dwóch miesiącach przerwy pojawił się w wyjściowym składzie Chievo i to na mecz z Milanem. Nasz napastnik pokazał się ze znakomitej strony w pierwszej połowie spotkania, w której najpierw doprowadził do wyrównania stanu meczu i kilka chwil później zaliczył dość szczęśliwą asystę przy trafieniu Roberto Inglese. Dzięki temu drużyna z Werony schodziła na przerwę z korzystnym dla siebie wynikiem. W drugiej części gry nie zdołała jednak utrzymać prowadzenia i ostatecznie przegrała na San Siro (2:3).

W dużo lepszych humorach swoje mecze kończyli Łukasz Gikiewicz, Jakub Świerczok oraz Kamil Wilczek. Pierwszy z wymienionych graczy utrzymuje wyśmienitą formę strzelecką i w ostatnim starciu przeciwko Al-Buqaa (3:0) zdobył dwunastego gola w rozgrywkach ligowych, co pozwoliło mu wysunąć się na czoło klasyfikacji strzelców. Warto także dodać, że Al-Faisaly za sprawą tego zwycięstwa awansowało na trzecią pozycję w tabeli, ale wciąż traci aż dziewięć punktów do prowadzącego Al-Wehdat.

Do okazałej wygranej Łudogorca swoje pięć groszy dorzucił także Jakub Świerczok. Były napastnik Zagłębia Lubin udanie wprowadził się do bułgarskiej drużyny za sprawą udanych występów w sparingach. Później nie błyszczał już jednak w oficjalnych meczach i ostatnio jest tylko rezerwowym. Z tego też powodu w pojedynku przeciwko Etar pojawił się na boisku dopiero pod koniec spotkania, ale nie przeszkodziło mu to w zanotowaniu debiutanckiego trafienia w lidze oraz ustaleniu wyniku pojedynku (6:0) (wideo od 5:30).

Z kolei Kamil Wilczek zaliczył asystę przy bramce Jana Klimenta, która zapewniła jego zespołowi zwycięstwo nad Hobro IK (2:1) i utrzymanie pozycji lidera w duńskiej ekstraklasie przed rozpoczęciem rywalizacji w grupie mistrzowskiej.

W ostatnich tygodniach zwyżkę formy notuje Paweł Wszołek. Pomocnik, mogący występować także na pozycji obrońcy, nie otrzymał powołania na nadchodzące spotkania kadry, ale za sprawą swojej dobrej dyspozycji wysyła sygnały do Adama Nawałki, że jest gotowy do walki o wyjazd na mundial. 25-letni zawodnik w poprzednim spotkaniu QPR zanotował asystę, a teraz wpisał się na listę strzelców w pojedynku przeciwko Fulham (2:2) (wideo od 1:13).

Na zapleczu Eredivisie przypomniał nam się Wojciech Golla. Środkowy obrońca rywalizuje o miano najskuteczniejszego polskiego defensora na zagranicznych boiskach z Kamilem Glikiem. Defensor AS Monaco ma na swoim koncie cztery gole i tyle samo asyst. O jedno trafienie mniej ma 26-letni zawodnik, który w ostatnim meczu zaliczył szczęśliwą asystę przy trafieniu Anassa Achahbara z Cambuur (1:1). Strata punktów przez NEC w tym starciu spowodowała, że na prowadzenie w tabeli Eerste Divisie wysunął się Jong Ajax.

Na koniec naszego podsumowania wspomnimy jeszcze o dwóch naszych piłkarzach. Pierwszym z nich jest Thiago Cionek, który zanotował kapitalny występ przeciwko Juventusowi. SPAL, między innymi za sprawą bardzo dobrej postawy reprezentanta Polski, dość niespodziewanie zremisowało z ekipą z Turynu na własnym terenie (0:0) i dzięki temu opuściło strefę spadkową Serie A.

Na wyróżnienie zapracował sobie również Adam Stachowiak, który na zapleczu tureckiej elity zanotował swoje trzynaste czyste konto w tym sezonie. Jego Gaziantep BB może pochwalić się najszczelniejszą defensywą w rozgrywkach TFF 1. Lig. Niestety jego koledzy nie najlepiej spisują się w ofensywie, dlatego klub zajmuje dopiero piątą pozycję w tabeli i traci sześć punktów do prowadzącego Rizesporu.