Sprawa Jakuba Rzeźniczaka, czyli kiedy klub może jednostronnie rozwiązać kontrakt?

2024-01-13 19:47:01; Aktualizacja: 10 miesięcy temu
Sprawa Jakuba Rzeźniczaka, czyli kiedy klub może jednostronnie rozwiązać kontrakt? Fot. Marta Badowska / PressFocus
Redakcja
Redakcja Źródło: Transfery.info

W piątek 12 stycznia 2024 roku tzw. uniwersum polskiej piłki obiegła wiadomość o tym, że Kotwica Kołobrzeg jednostronnie rozwiązała kontrakt ze swoim piłkarzem Jakubem Rzeźniczakiem.

Zachodniopomorski klub powołał się na rzekome naruszenie przez zawodnika podczas wywiadu w popularnej telewizji śniadaniowej kodeksu etyki Polskiego Związku Piłki Nożnej, co w konsekwencji miało narazić na szkody wizerunek klubu. Sprawa podszyta jest wielotygodniowym konfliktem klubu z zawodnikiem, który od dawna uznawany był za osobę „na wylocie”. Abstrahując od powyższego sporu, jest to dobra okazja, aby przedstawić sytuacje, w których to klub może rozwiązać jednostronnie rozwiązać kontrakt. Co mówią na ten temat obowiązujące w Polsce przepisy PZPN? O tym w dzisiejszym artykule.

CZY KLUB MOŻE ROZWIĄZAĆ JEDNOSTRONNIE KONTRAKT Z ZAWODNIKIEM?

Problematyka rozwiązania kontraktu regulowana jest obowiązującą od 1 stycznia 2024 roku Uchwałą nr VI/90 z dnia 16 czerwca 2023 roku Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej - Minimalne wymagania dla standardowych kontraktów zawodników w sektorze zawodowej piłki (szerzej o nowych przepisach PZPN pisaliśmy TUTAJ). Z uwagi na barokowy tytuł zwana jest ona powszechnie w środowisku uchwałą o minimalnych wymaganiach (poprzednia uchwała PZPN z 2015 roku nazywała się tak samo).

Uchwała ta wprowadza zasadę stabilności kontraktowej polegającą na generalną zasadę jednostronnej nierozwiązywalności kontraktów piłkarskich. Wskazuje ona jednak na sytuacje, w których możliwe są wyjątki od tej reguły. Są bowiem pewne zachowania zawodnika, które zdaniem PZPN powodują, że dalsze kontynuowanie współpracy przez klub może być bezcelowe.

KIEDY KLUB MOŻE ROZWIĄZAĆ JEDNOSTRONNIE KONTRAKT Z WINY ZAWODNIKA?

Pierwszą grupą takich sytuacji są te, za które odpowiedzialność ponosi zawodnik. W takiej sytuacji klub może rozwiązać kontrakt z winy zawodnika, co może oznaczać dla niego sankcje sportowe (zawieszenie) i finansowe (odszkodowanie).

Do tej grupy sytuacji zaliczamy: skazanie zawodnika wyrokiem sądu karnego za przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego, dyskwalifikację czasową zawodnika, a więc dłuższą niż trzy miesiące, zawieszenie przez organ dyscyplinarny na czas postępowania dłuższe niż trzy miesiące, nieusprawiedliwione nieobecności zawodnika na zajęciach (minimum trzy w ciągu półrocza), wreszcie uczestnictwo w zakładach bukmacherskich. Rozwiązanie kontraktu z uwagi na powyższe okoliczności może nastąpić jedynie w terminach sprecyzowanych przez PZPN, musi być dokonane na piśmie, przez co rozumie się także przesłanie zeskanowanego dokumentu na adres e-mail zawodnika, podany w jego umowie.

KIEDY KLUB MOŻE ROZWIĄZAĆ JEDNOSTRONNIE KONTRAKT BEZ WINY ZAWODNIKA?

Ponadto PZPN w swoich przepisach wskazał na okoliczności, w których klub może rozwiązać jednostronnie kontrakt, jednak zawodnik nie ponosi winy za tę sytuację. W takiej sytuacji zawodnik nie poniesie konsekwencji finansowych i sportowych.

Do sytuacji umożliwiających rozwiązanie kontraktu w tym trybie należy rozegranie przez zawodnika mniej niż 10% meczów w trakcie sezonu (uprawnienie to nie dotyczy bramkarzy), kontuzja lub choroba zawodnika wyłączająca go z gry na dłużej niż 180 dni, a także spadek klubu do niższej ligi (więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ).

JAKI JEST SKUTEK ZŁOŻENIA OŚWIADCZENIA O ROZWIĄZANIA KONTRAKTU?

Mało kto wie, że wraz ze złożeniem przez klub oświadczenia o rozwiązaniu kontraktu umowa nie ulega rozwiązaniu. Skutek ten następuje bowiem dopiero z chwilą upływu terminu na zaskarżenie tego oświadczenia do Piłkarskiego Sądu Polubownego. Po otrzymaniu oświadczenia zawodnik ma bowiem siedem dni na wniesienie pozwu o stwierdzenie bezskuteczności oświadczenia klubu. To zapewne uczyni obecnie niezgadzający się z oświadczeniem klubu Jakub Rzeźniczak.

Jeżeli takie odwołanie zostanie wniesione przez zawodnika, to kontrakt dalej obowiązuje i ulegnie rozwiązaniu, dopiero gdy sąd oddali pozew zawodnika w I instancji. Jeżeli zawodnik wygra w I instancji kontrakt będzie obowiązywał do chwili oddalenia roszczenia zawodnika w II instancji. Jeżeli klub prawomocnie przegra kontrakt, nie ulega rozwiązaniu. Co więcej, klub w takiej sytuacji, w razie bezpodstawnego złożenia oświadczenia o rozwiązaniu kontraktu z zawodnikiem może zostać ukarany dyscyplinarnie.

CO Z POZOSTAŁYMI SYTUACJAMI?

Powyższy katalog sytuacji ma charakter zamknięty, a więc zawiera wyczerpujące wyliczanie sytuacji, w których klub może jednostronnie zakończyć współpracę. W innych okolicznościach klub chcący rozwiązać kontrakt z zawodnikiem powinien skierować do PZPN stosowny pozew o rozwiązanie umowy. Analizując przedstawiony przypadek, Piłkarski Sąd Polubowny PZPN może orzec o rozwiązaniu kontraktu z zawodnikiem. Nie dzieje się to jednak jednostronnie, lecz wymaga przeprowadzenia postępowania arbitrażowego i wydania orzeczenia.

Wydaje się, że właśnie do tego typu sytuacji mógłby zostać zaliczony wywiad Jakuba Rzeźniczaka. To w ten sposób klub powinien wykazywać, że w wyniku tego zachowania piłkarza kontrakt winien być rozwiązany.

CZY KOTWICA DZIAŁAŁA ZGODNIE Z PRAWEM?

Patrząc na powyższe i analizując doniesienia medialne, można mieć bardzo poważne wątpliwości, czy działania klubu Kotwica Kołobrzeg mają jakąkolwiek podstawę w przepisach PZPN. Czy zawodnik wniesie pozew do PZPN? Jaka będzie interpretacja tych czynności dokonana przez Piłkarski Sąd Polubowny? Dowiemy się zapewne wkrótce.

MATEUSZ STANKIEWICZ, radca prawny
www.stankiewicz-kancelaria.pl
Twitter: @Mat_Stankiewicz