Szaleństwo w Seattle, czyli efekt Clinta Dempseya

Szaleństwo w Seattle, czyli efekt Clinta Dempseya fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Szymon Podstufka
Źródło: Transfery.info

Rozważając kupno nowego zawodnika bierze się pod uwagę wiele czynników. Nie tylko piłkarskich, ale też marketingowych. W tym roku strzałem w "10" w tej drugiej kategorii popisali się włodarze Seattle Sounders.

Gdy kilka dni temu ogłoszono, że Clint Dempsey wraca do Stanów Zjednoczonych, wielu kibiców Premier League łapało się za głowy. Przecież jeszcze rok temu gość zaliczył najlepszy sezon w karierze w Fulham, a i w Tottenhamie - choć nie był już największą gwiazdą - miał kilka świetnych momentów i na brak gry nie mógł narzekać.
 
- Amerykanie poruszyli góry, bym mógł dołączyć do grona zawodników ligi MLS - mówił na gorąco po przejściu do Sounders gwiazdor i kapitan reprezentacji Jurgena Klinsmanna. To fakt. W negocjacje zaangażowane były nie tylko zainteresowane kluby, ale także władze ligi, które miały zapewnić Dempseyowi wybór dowolnego zespołu w MLS. Zespołu, który w dodatku zapłaci łącznie 33 miliony dolarów za transfer - 9 dla Tottenhamu, 24 dla zawodnika, z tytułu 3,5-letniego kontraktu, co daje mu status najlepiej opłacanego amerykańskiego piłkarza w historii.
 
Inwestycja zaczyna sę jednak zwracać już teraz.
 
 
Na 18 dni przed meczem Sounders z Portland Timbers, bilety są już wyprzedane. Rekord frekwencji na meczu Sounders, wynoszący 66,452 osoby z pewnością zostanie pobity. A co z osobami, które przespały sprzedaż biletów? Cóż, mogą je kupić z drugiej ręki. Wtedy należy się jednak przygotować na całkiem duży wydatek. Obecnie bilety schodzą po "marne" 2875 dolarów za sztukę. A im bliżej meczu, tym ceny pewnie będą wyższe - i wcale nas nie dziwi, że znajdą się kupcy na najbardziej pożądane wejściówki w Seattle i okolicach od wielu lat. 
 
Nie ma już też koszulek w rozmiarze L. I choć przyznajemy, że są całkiem ładne, to jednak nie chodzi raczej o to, jak wyglądają.
 
 
A o to, co w sklepie Sounders można z nimi zrobić.
 
 
Dempsey-mania ruszyła więc pełną parą i wypada tylko czekać - raczej kilka miesięcy, niż kilka lat - aż kieszenie i portfele szalonych amerykańskich fanów w dużej mierze pokryją wydatki, z jakimi wiązało się sprowadzenie Dempseya do Seattle. Marketingowo, był to majstersztyk, a sportowo - to się dopiero okaże. Oczekiwania są ogromne.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] W poprzednim sezonie zdobył ponad 30 bramek, będzie grał w Interze Mediolan. „Here we go!” W poprzednim sezonie zdobył ponad 30 bramek, będzie grał w Interze Mediolan. „Here we go!” OFICJALNIE: Warta Poznań „znalazła” stadion na przyszły sezon. Po koleżeńsku OFICJALNIE: Warta Poznań „znalazła” stadion na przyszły sezon. Po koleżeńsku Marcin Bułka chce transferu! „Doszło do pierwszych kontaktów” Marcin Bułka chce transferu! „Doszło do pierwszych kontaktów” Bayern Monachium z transferem za 100 milionów euro?! „Możemy to zrobić” Bayern Monachium z transferem za 100 milionów euro?! „Możemy to zrobić” OFICJALNIE: Tylko pięć klubów z bezwarunkową licencją na grę w Ekstraklasie OFICJALNIE: Tylko pięć klubów z bezwarunkową licencją na grę w Ekstraklasie OFICJALNIE: Fatalna informacja. Rewelacja Górnika Zabrze wypada do końca sezonu OFICJALNIE: Fatalna informacja. Rewelacja Górnika Zabrze wypada do końca sezonu OFICJALNIE: Reprezentacja Polski na Mistrzostwa Europy U-17. Górnik Zabrze może być dumny! OFICJALNIE: Reprezentacja Polski na Mistrzostwa Europy U-17. Górnik Zabrze może być dumny! Xavi nie próżnował. Był bardzo blisko tego klubu Xavi nie próżnował. Był bardzo blisko tego klubu

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy