Norweski odpowiednik Pawłowskiego atakuje

2012-09-13 22:14:32; Aktualizacja: 12 lat temu
Norweski odpowiednik Pawłowskiego atakuje Fot. Transfery.info
Tomasz Gadaj
Tomasz Gadaj Źródło: Transfery.info

Ci paskudni dziennikarze nie tylko w Polsce czepiają się piłkarzy. Okazuje się, że pismaki również w Norwegii nie dają żyć swoim wybitnym atletom.

11 września, w rocznicę zamachu na World Trade Center, nastąpił również nieuzasadniony atak na bogu ducha winnego golkipera. Tego dnia Norwegia w eliminacjach do mundialu w Brazylii pokonała Słowenię. Wynik 2:1 mógł być okazalszy, ale wspaniałomyślnością popisał się bramkarz gospodarzy, Rune Almenning Jarstein. Zawodnik Vikinga Stavanger, w wyniku
swojej wrodzonej empatii, popisał się błyskotliwą asystą, przez co przybysze z Bałkanów nie wpadli w depresję i przegrali ze Skandynawami tylko jedną bramką.


Oczywiście media oraz futbolowi dyletanci natychmiast dopatrzyli się błędu 28-latka. Po tym akcie gościnności dla przybyszy z południa, w pomeczowym wywiadzie, bezczelny żurnalista ośmielił spytać się o feralny rzut wolny. Jarstein na szczęście nie dał się sprowokować do dyskusji z dziennikarzyną, po męsku rezygnując z dalszej części wywiadu.



Jakby tego było mało, dzień później pewien domorosły paparazzi chciał zrobić zdjęcie norweskiemu bramkarzowi, gdy ten wychodził z hotelu, w którym przebywała kadra Egila Olsena. Nasz bohater ponownie zachował się jak mężczyzna. Gdy fotograf-amator chciał strzelić fotę Jarsteinowi, to ten strzelił go w mordę.Niech dziennikarzyna zna swoje miejsce w szeregu.

A mówiąc już serio, po raz kolejny mamy do czynienia z niezrozumieniem celu pracy dzienniakrzy. Żurnalista jest nie tylko od chwalenia i mydlenia oczu, ale także od krytyki, gdy ona jest niezbędna. Oby norweski bramkarz wyciągnął nauczkę nie tylko z babola popełnionego, w bądź co bądź ważnym spotkaniu, ale też na trzeźwo oceni swoje idiotyczne zachowanie poza murawą. Wyjdzie mu to tylko na dobre. Może wreszcie wyrwie się z Tippeligaen? Paru naszym rodzimym gwiazdom także przydałaby się podobna refleksja. Ostatnio bryluje w tym przede wszystkim pewien młody bramkarz, znany także ostatnio jako popularny lingwista. Możemy się jednak pocieszać tym, że nasz gracz przewyższa umiejętnościami swojego norweskiego odpowiednika.

Więcej na ten temat: Norwegia Słowenia Rune Jarstein