Szymon Lewkot: Dla chłopaka z Wrocławia to mega sprawa
2024-07-19 20:27:43; Aktualizacja: 4 miesiące temuSzymon Lewkot rozwiązał kontrakt ze Śląskiem Wrocław, a następnie definitywnie przeniósł się do Chrobrego Głogów. 25-latek w rozmowie z Transfery.info podsumował swój czas spędzony w szeregach aktualnych wicemistrzów Polski oraz poruszył temat letniego transferu do pierwszoligowego klubu.
Podczas wakacji w 2017 roku Szymon Lewkot przeniósł się z FC Wrocław Academy do Śląska Wrocław, by szlifować swój talent w juniorskich drużynach przedstawiciela Ekstraklasy. Początkowo był on regularnie wysyłany na wypożyczenia, lecz z czasem poprzez grę w rezerwach zdołał przebić się do pierwszej drużyny. W niej zanotował łącznie 36 występów oraz dwie bramki.
Po zakończeniu poprzedniego sezonu, którego drugą część spędził na wypożyczeniu w Chrobrym Głogów, jego umowa z wicemistrzem Polski została rozwiązana za porozumieniem stron na rok przed upływem terminu. Z tej okazji skorzystały władze pierwszoligowca z Głogowa, które tym razem postanowiły sprowadzić go już na stałe.
Lewkot w rozmowie z Transfery.info podsumował swój siedmioletni pobyt w Śląsku i jak przyznał reprezentowanie barw klubu pochodzącego z miasta, w którym się urodził, było dla niego czymś wyjątkowym.Popularne
- Czas spędzony w Śląsku Wrocław oceniam bardzo pozytywnie. Nie żałuję niczego. Przeżyłem piękne momenty, przeżyłem ciężkie momenty, ale teraz dostrzegam to jako cenne doświadczenie. Jestem zadowolony z okresu spędzonego w Śląsku Wrocław. Dla chłopaka z Wrocławia jest to mega sprawa - powiedział.
Po tym jak środkowy obrońca mogący również występować na pozycji defensywnego pomocnika powrócił z ostatniego wypożyczenia, władze Śląska nie wykazały zainteresowania związanego z dalszą współpracą. Wtedy wiedział on, że w jego karierze przyszedł czas na kolejny etap.
- Na koniec wypożyczenia z braku kontaktu ze strony Śląska Wrocław mogłem wywnioskować, że nie wiążą ze mną przyszłości, więc decyzja była prosta. Czas na zmiany. Nie miałem oferty nowego kontraktu - oświadczył.
Lewkot wraz ze swoim otoczeniem podjął ostatecznie decyzję o definitywnej przeprowadzce do Chrobrego. Po rozwiązaniu umowy ze Śląskiem miał on jeszcze inne oferty, które pochodziły od przedstawicieli zaplecza Ekstraklasy. Nie zdradził jednak jakie dokładnie to były kluby.
- Miałem różne oferty, nie chce mówić jakie. Po czasie i spokojnym zastanowieniu wybrałem Chrobrego Głogów. Kluby zainteresowane były z I ligi - oznajmił.
Przed samą inauguracją rozgrywek I ligi przyznał, że celem drużyny prowadzonej przez trenera Piotra Plewnię będzie wywalczenie lepszej pozycji niż w poprzednim sezonie, który Chrobry zakończył na dwunastej lokacie.
- Konkretnych celów i oczekiwań można powiedzieć, że nie mam. Chcemy zagrać lepszy sezon niż ostatni. Pokazać, że stać na jeszcze więcej i jestem pewien, że wtedy będziemy rozmawiać o celach. Osobiście chce wywalczyć pierwszy skład i pomóc drużynie, żeby można było myśleć o jak najlepszych celach - przyznał.
Na sam koniec zapytany o to, czy w przeszłości wróciłby do Śląska gdyby przydarzyła się taka okazja, odparł, że wówczas byłby jak najbardziej otwarty na takie rozwiązanie.
- Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie. Jeżeli obie strony byłyby zainteresowane takim ruchem, jestem oczywiście otwarty. Nie jest to teraz moment na takie przemyślenia. Jestem w Chrobrym Głogów, a co przyszłość przyniesie to dopiero się dowiemy - podsumował.