POTWIERDZONE: Chwicza Kwaracchelia chce odejść z Napoli

2024-06-16 23:25:47; Aktualizacja: 1 tydzień temu
POTWIERDZONE: Chwicza Kwaracchelia chce odejść z Napoli Fot. Antonio Balasco / Shutterstock.com
Antoni Obrębski
Antoni Obrębski Źródło: Sport Imedi

Agent Chwiczy Kwaraccheli, Mamuka Jugeli, powiedział bez ogródek w trakcie programu „Sport Imedi”, że Gruzin chce opuścić Napoli.

Chwicza Kwaracchelia był objawieniem rozgrywek 2022/2023, kiedy to Napoli zaliczyło fenomenalny sezon i zdobyło upragnione scudetto po wieloletniej przerwie. Wówczas gruziński skrzydłowy był twarzą ekipy spod Wezuwiusza. W tamtym sezonie zagrał w 43 spotkaniach, w których 14 razy pokonywał bramkarzy i 17 razy asystował kolegom.

Dla wielu osób sensacją było, że po tak świetnym sezonie Gruzin zdecydował się na pozostanie w Napoli, mimo że już wtedy mówiło się o zainteresowaniu wielkich firm, jak choćby Paris Saint-Germain.

Choć sam Kwaracchelia nie zaliczył fatalnego sezonu pod względem indywidualnym, bo jedenaście bramek i dziewięć asyst to wciąż dobry wynik, to jego Napoli zajęło katastrofalną dziesiątą pozycję w lidze, co oznacza brak europejskich pucharów, a 23-latek chciałby regularnie grać w Lidze Mistrzów.

- Naszym celem jest drużyna, która zagra w Lidze Mistrzów. Najgorsze jest to, że jeśli tu zostanie, to Chwicza straci z tego powodu rok… Martwimy się - powiedział.

- Jeśli chodzi o Conte, to Napoli ma wielkie aspiracje. Jestem pewien, że w przyszłym sezonie ponownie zakwalifikują się do Ligi Mistrzów i będą walczyć o Scudetto. To jednak nie znaczy, że Kwaracchelia chce tam zostać, nie mam tego na myśli - stwierdził.

Wiele więc wskazuje na to, że Gruzin pożegna się z Neapolem. Ponownie jak rok temu, parol na niego zagięło PSG. Zainteresowana atakującym była także FC Barcelona, ale dla niej sprowadzenie skrzydłowego jest niemal niemożliwe ze względów finansowych.

Kwaracchelia zagra z reprezentacją Gruzji na trwających Mistrzostwach Europy, także w tej chwili to przede wszystkim na tym skupi się zawodnik. Dopiero po turnieju wróci on do rozważania swojej sytuacji pod kątem przynależności klubowej.