W Bawarii króluje nowa „dziewiątka”. Harry Kane przegonił Roberta Lewandowskiego, ale mierzy wyżej

2023-11-11 18:09:48; Aktualizacja: 1 rok temu
W Bawarii króluje nowa „dziewiątka”. Harry Kane przegonił Roberta Lewandowskiego, ale mierzy wyżej Fot. ANP/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Bayern Monachium zakontraktował latem Harry'ego Kane'a, tocząc długą batalię z Tottenhamem. Anglik nie pozostawia żadnych wątpliwości - to był kapitalny ruch.

Bayern Monachium po odejściu Roberta Lewandowskiego wyraźnie cierpiał na brak klasowego napastnika. Trudno zastąpić kogoś, kto potrafił w swym rekordowym sezonie zdobyć 41 bramek, a łącznie uzbierał ich 344.

W końcu po wielu długich miesiącach gigant z Allianz Arena sięgnął głęboko do portfela, wykładając ponad 90 milionów euro na 30-letniego Harry'ego Kane'a.

Ruch ten mógł budzić początkowo obawy. Te bardzo szybko odeszły w niepamięć.

Kane w ostatnich tygodniach imponuje spektakularną formą. Pod koniec października zanotował hat-tricka z Darmstadt, a tydzień później powtórzył ten wyczyn w starciu z Borussią Dortmund.

W meczu jedenastej kolejki z Heidenheim dołożył do dorobku dublet, wychodząc na prowadzenie w klasyfikacji najlepszych strzelców. Anglik wykorzystał z nawiązką kontuzję Serhou Guirassy'ego.

30-letni snajper z Londynu ma już na koncie 17 goli zdobytych w Bundeslidze. Na tym etapie sezonu nie uczynił tego jeszcze żaden zawodnik. Wcześniejszy rekord należał do Roberta Lewandowskiego, który podczas rozgrywek 2019/2020 miał 16 trafień po tylu spotkaniach na niemieckich boiskach.

Kane mierzy jednak wyżej.

Nowa gwiazda Bayernu może patrzyć nieśmiało w kierunku wielkiego rekordu Roberta Lewandowskiego, a mianowicie 41 trafień zdobytych w kampanii 2020/2021.