20-letni prawy obrońca zdaniem francuskich dziennikarzy w ostatnich tygodniach miał wielokrotnie zmieniać zdanie w sprawie swojej przyszłości, wahając się między pozostaniem w macierzystym Lyonie a odejściem. Ostatecznie jednak postawił na przeprowadzkę do Włoch - także przez dużą konkurencję na pozycji w OL (Léo Dubois, Rafael i Kenny Tete).
Z Milanem zwiąże się pierwszym profesjonalnym kontraktem w karierze. Lyon opuści na zasadzie wolnego transferu, więc Francuzi dostaną tylko ekwiwalent za wyszkolenie, wyliczany na około 500 tysięcy euro.
Kalulu jest wysoko ceniony przez skautów, jednak wobec dużej rywalizacji na prawej obronie w pierwszym zespole nawet nie zadebiutował. To przy braku umowy uaktywniło działaczy dużych klubów z Bayernem Monachium i Milanem na czele. Ostatecznie o sprawie przesądziła rzekomo rozmowa z Paolo Maldinim.
Kalulu jest reprezentantem Francji U-20, a w zespole Lyonu do lat 19, rywalizującym w sezonie 2019/2020 w UEFA Youth League, pełnił funkcję kapitana, grywając na wszystkich pozycjach w defensie - po prawej i lewej stronie, ale też najczęściej na środku.
Jak przedstawiały francuskie media, dla Lyonu to spora porażka. Zawodnik, mający też korzenie w Demokratycznej Republice Konga, z Olympique był związany od wieku ośmiu lat. Potem wspinał się po kolejnych szczeblach juniorskich, aż wydawało mu się, że jest już gotowy na grę w seniorach. Tam jednak nie dostał nawet jednej szansy.
Wcześniej Lyon opuścili jego starsi bracia: Aldo gra obecnie w Swansea City (wypożyczenie z FC Basel), a 22-letni Gédéon w Ajaccio. Co ciekawe, komplet rodzeństwa występuje na prawej stronie - Aldo na skrzydle, a Gédéon, podobnie jak Pierre, w obronie.