Ostatnie miesiące w klubie nie były zbyt udane dla środkowego napastnika. Problemy zdrowotne skutecznie uniemożliwiły mu regularne występy i rozregulowały formę strzelecką. Nieco lepiej wyglądało to w reprezentacji Węgier.
Kapitan Madziarzy w czterech meczach strzelił gola oraz zanotował asystę, mocno psując krew między innymi defensorom kadry biało-czerwonych.
Wydawało się, że mimo niezadowalającej dyspozycji 34-latek dogra sezon w dziewiątej ekipie Bundesligi. Tak się jednak nie stanie.
Jak donosi „Kicker”, umowa ważna do 30 czerwca lada moment zostanie oficjalnie rozwiązany, a piłkarz dołączy do FC Basel. Okno transferowe w Szwajcarii dobiegło końca 15 lutego, dlatego zakończenie współpracy jest nieodzowne do tego, aby atakujący mógł związać się z „Rot-Blau” do połowy 2023 roku.
Ádám Szalai po raz pierwszy do Niemiec trafił już latem 2004 roku, wtedy zasilając akademię młodzieżową VfB Stuttgart. Trzy lata później trafił do rezerw Realu Madryt, skąd zimą 2010 roku przeniósł się do 1. FSV Mainz 05. Jego przygoda z tą ekipą dobiegła końca w połowie 2013 roku.
Rosły napastnik (193 centymetry wzrostu) później grał jeszcze w FC Schalke 04, TSG 1899 Hoffenheim i Hannoverze 96, nim latem 2019 roku powrócił do Moguncji.
Teraz, po 12 latach spędzonych w Bundeslidze, opuszcza ją z dorobkiem 54 goli i 26 asyst w 276 występach.