Agent Jacha wyjaśnia transfer do Mołdawii. „Jarek był już w Himalajach”

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Przegląd Sportowy

Agent Jarosława Jacha, Paweł Staniszewski, na łamach „Przeglądu Sportowego” skomentował ostatni ruch transferowy z udziałem polskiego obrońcy.

Rok temu Jach przeniósł się z Zagłębia Lubin do Crystal Palace, w barwach którego do tej pory jednak nie zadebiutował. Anglicy szybko wypożyczyli 24-latka do Rizesporu. Docelowo defensor miał tam przebywać do końca sezonu 2018/2019. Po zanotowaniu dziewięciu występów w koszulce tureckiego zespołu (jedno trafienie) Rizespor poinformował o skróceniu pobytu Polaka w klubie. Tuż po tym Jach zdecydował się na kolejne wypożyczenie, dość niespodziewanie wiążąc się z Sheriffem Tyraspol.

Co powiedział Staniszewski na temat tego transferu?

- W Rize zalegali mu z wynagrodzeniem za 3,5 miesiąca. Musieliśmy mocno walczyć o te pieniądze. Starali się go zniechęcić do pozostania w tym zespole. W Crystal Palace też nie miał szans na grę. Mieliśmy kilka ofert, w tym nawet z rosyjskiej ekstraklasy i to korzystniejszą finansowo - przyznał menedżer, dodając, że od początku liczyło się jednak to, by znaleźć zespół, w którym Jach będzie miał realne szanse na grę.


- Jarek był już w Himalajach, potem zszedł w niższe góry, ale i tam było ciężko, więc teraz musi odbudować się na nizinach - powiedział Staniszewski.

Dodajmy, że w Mołdawii gra się systemem wiosna-jesień. Sheriff jest mistrzem kraju.  

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Dawid Szwarga wbija szpilkę przełożonym? „Tego było za dużo” Prezes Lechii Gdańsk o zaległych opłatach za transfery. Jest również stanowisko Łotyszy Sędzia Tomasz Kwiatkowski wyjaśnił kontrowersje finału Pucharu Polski Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy