Holenderski ofensywny pomocnik rozwiązał w lipcu umowę z Galatasaray, za co zapłacił 4,5 miliona euro. W sobotę pojawiły się informacje, że 33-latek może trafić do trzeciego zespołu ubiegłego sezonu francuskiej ekstraklasy. Takim spekulacjom zaprzeczył Albers.
- Byłem obecny na spotkaniu pomiędzy OGC Nice i Ajaksem, bo opiekuję się kilkoma zawodnikami klubu.
- Zobaczyłem, że stadion i kibice są fantastyczni, jednak nie rozmawiałem z działaczami Ajaksu w sprawie Wesleya.
- Być może pojawi się jakieś zainteresowanie w przyszłości, ale w tej chwili takowego nie było.
Byłego zawodnika Interu Mediolan łączono również z możliwością przeprowadzki do Utrechtu, Genui i Los Angeles.
131-krotny reprezentant Holandii występował w barwach Galatasaray od stycznia 2013 roku. W tym czasie 33-latek rozegrał 124 spotkania w Süper Lig, podczas których wpisał się na listę strzelców 35 razy i zanotował 32 asysty.