Reprezentant Portugalii wpisał się dwukrotnie na listę strzelców w starciu z Francją (2:2) w meczu kończącym fazę grupową na Mistrzostwach Europy. Dzięki takiemu wynikowi obrońca trofeum awansował do dalszej rywalizacji z trzeciego miejsca. Z kolei sam 36-latek za sprawą zdobytego dubletu zapisał się w historii światowego futbolu jako drugi piłkarz, który w strzelił dla seniorskiej drużyny narodowej 109 goli.
Przed nim identycznego wyczynu dokonał tylko Ali Daei.
Były gracz między innymi Arminii Bielefeld, Bayernu Monachium czy Herthy uzbierał taką liczbę zdobytych bramek między 1992 a 2006 rokiem, dzięki zaliczeniu 149 gier dla reprezentacji Iranu. W tym czasie wystąpił on z nią na Mistrzostwach Świata w 1998 i 2006 roku oraz zajął trzecie miejsce na Pucharze Azji w 2004 roku.
Gwiazdor Juventus potrzebował do wyrównania osiągnięcia legendarnego Irańczyka rozegrania 178 spotkań, ale jest od niego zdecydowanie bardziej utytułowany, dlatego sam 52-latek nie omieszkał docenić klasy Portugalczyka i wyraził swoje zadowolenie z wyrównania oraz prawdopodobnego pobicia jego rezultatu za pośrednictwem Instagrama.
„Gratulacje dla Cristiano Ronaldo, któremu teraz brakuje jednego gola do pobicia rekordu strzelonych bramek w męskich reprezentacjach na arenie międzynarodowej. Jestem zaszczycony, że to niezwykłe osiągnięcie będzie należało do Ronaldo – wielkiego mistrza piłki nożnej i troskliwego humanisty, który inspiruje i wpływa na życie na całym świecie.
Vamos!” - napisał Irańczyk.