Arsenal, Barcelona, Roma... Jest porozumienie w sprawie N’Zonziego

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Alessandro Austini I Mootaz Chehade I Twitter

Transfer Stevena N’Zonziego zbliża się wielkimi krokami.

O odejściu 29-letniego defensywnego pomocnika z Sevilli spekuluje się od wielu okien transferowych. O ile kilkanaście miesięcy temu najwięcej informacji pojawiało się na temat jego przeprowadzki do Juventusu, ostatnio bardzo prawdopodobny stał się jego transfer do Arsenalu (w przeszłości Francuz współpracował już z Unaiem Emery'm), a media zaczęły łączyć go również z Barceloną i Romą.

Zgodnie z doniesieniami Alessandro Austiniego z „Il Tempo”, a także ‏Mootaza Chehade'a najbliżej jego pozyskania jest obecnie właśnie klub z Rzymu. Działacze „Giallorossich” mieli już nawet dojść do porozumienia z Sevillą w sprawie transferu N'Zonziego za około 25 milionów euro plus dodatki.

Transakcja zostanie jednak sfinalizowana pod jednym warunkiem. Najpierw stolicę Włoch musi opuścić Maxime Gonalons. Na razie odrzucił on wszystkie przedstawione mu oferty.

N'Zonzi szeregi Sevilli zasilił w 2015 roku. W poprzednim sezonie zanotował on 27 występów w LaLiga, w których zdobył bramkę i zaliczył dwie asysty.

Jeśli chodzi o samą Romę, niezależnie od tego, czy rzymianie zakontraktują Francuza, dalej szukają oni również nowego skrzydłowego. Celem numer jeden ma być Leon Bailey z Bayeru.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy