Wrigglesworthowi przypisywano takie zasługi jak m.in. odkrycie talentu Riyada Mahreza, gdy ten grał jeszcze dla Le Havre, który to został okrzyknięty ojcem sukcesów "Lisów" w trwającym sezonie. Będący pod wrażeniem osiągnięć skauta lidera Premier League działacze Arsenalu postanowili zatrudnić go u siebie, a ten przystał na propozycję. Jak się jednak okazuje, to nie on miał być celem "Kanonierów".
- To niesamowite, jak Arsenal mógł zatrudnić nie tego skauta! To Steve Walsh wypatrzył tych wszystkich piłkarzy i ściągnął ich do Leicester - napisał na swoim Twitterze Gary Lineker, legenda "Lisów".
- Wiem, że kiedy odkrył talent Mahreza, pojechał do Francji oglądać innego zawodnika, a wrócił właśnie z nim. Wykonał fantastyczną pracę, która była kluczem do sukcesów Leicester w obecnym sezonie. Tak jak w każdym klubie opiera się to na piłkarzach, których sprowadzisz, a oni zrobili to przy stosunkowo niskim budżecie w porównaniu do angielskich gigantów. Darmowy transfer Fuchsa to także dzieło Walsha.
Wrigglesworth trafił na Emirates Stadium kilka dni temu. Do jego głównych zadań będzie należało ocenianie piłkarzy na podstawie materiałów wideo.