Dość zaskakujące informacje dochodzą do nas z Hiszpanii. Redakcja dziennika „AS” przyglądała się w ostatnim czasie potencjalnym ruchom „Królewskich” na rynku i według niej, wszystko wskazuje na to, że madrytczycy nie zamierzają bezczynnie czekać, aż sprawa kryzysu w drużynie sama się rozwiąże. Szefostwo klubu uznało, że od zaraz potrzebny jest zawodnik, który zapewni regularne zdobywanie bramek.
Wcześniej z przeprowadzką do Madrytu łączeni byli tacy gracze jak Lewandowski czy Kane, ale Real zdaje sobie sprawę, że sprowadzenie ich w styczniu jest niemożliwe. Dlatego też postanowiono skupić się na bardziej realnych opcjach i za priorytet ustanowiono sprowadzenie Krzysztofa Piątka.
Polak znakomicie spisuje się po swojej przeprowadzce z Cracovii do Genoi i już po kilku miesiącach w silniejszej lidze uwagę na niego zwróciły najsilniejsze kluby. Genueńczycy jak do tej pory uparcie odrzucali wszelkie oferty, twierdząc, iż gracz nie jest na sprzedaż już teraz i zamierzali poczekać na oferty do lata. Real ma jednak ambitny plan zmienić ich zdanie.
Zespół „Rossoblu” spędza okres przygotowawczy do rundy wiosennej w Murcii i „Los Blancos” wykorzystali to, wysyłając tam swojego skauta, by ten bacznie przyglądał się reprezentantowi Polski. Lada moment klubowi mistrzowie świata mają przeprowadzić ofensywę, a „AS” podkreśla, że zależy im na czasie.
Pośpiech spowodowany jest przede wszystkim sytuacją kadrową - kontuzjowani są Mariano, Vinícius Júnior oraz Gareth Bale, co nie ułatwia i tak trudnej kwestii małej liczby zdobywanych w obecnej kampanii bramek. Inna sprawa to to, że Real zdaje sobie sprawę, że latem o pozyskanie Piątka będzie znacznie trudniej, ponieważ pozostałe kluby przystąpią wtedy do konkretnych działań. „Królewscy” woleliby załatwić wszystko już teraz, by mieć większy spokój.
Genoa wycenia swoją nową gwiazdę na około 60 milionów euro, ale przekonanie jej do zimowej sprzedaży wciąż nie będzie należało do najłatwiejszych zadań, nawet jeśli Real zdecyduje się wyłożyć taką sumę. Wcześniej pojawiały się również doniesienia o tym, że madrytczycy woleliby na początku jedynie wypożyczyć napastnika. Teraz wydaje się jednak, że w grę może wchodzić jednak transfer definitywny.