Wiele się dzieje w temacie potencjalnej przeprowadzki Jacka Grealisha. W swoich szeregach bardzo chce mieć go Pep Guardiola. Menedżer Manchesteru City poprosił klubowych działaczy, by ci przystąpili do rozmów i tak też się stało - od czwartku prowadzone są intensywne negocjacje, które już teraz przynoszą efekty.
Aston Villa niedawno przedstawiła swojemu kapitanowi ofertę przedłużenia umowy, a szczególnie poprawienia warunków tej podpisanej we wrześniu zeszłego roku. Mimo szczerej chęci zatrzymania gwiazdy na Villa Park, klub postanowił dać sobie jednak szansę na wysłuchanie propozycji mistrzów Anglii.
Ta zdaje się być coraz bardziej przekonująca. Sky Sports informuje, że „Obywatele” zaoferowali kwotę 100 milionów funtów w ramach rozliczenia za kartę zawodniczą Anglika. Byłaby to największa transakcja w historii angielskiej Premier League.
Brytyjski nadawca dodaje jednak coś o wiele bardziej istotnego dla całej operacji - Aston Villa zaczyna ulegać i miała uznać, że taka suma jest wystarczająco kusząca, żeby rozważyć sprzedaż. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, transakcja może zostać dopięta w ciągu najbliższych dni.
Wcześniej Fabrizio Romano informował, że wszystkim stronom zależy na czasie i by wszystko zostało dopełnione w najbliższym tygodniu. Manchester City zaplanował już nawet testy medyczne dla zawodnika. Jeśli jednak nie uda się osiągnąć porozumienia, Grealish zostałbym w obecnym klubie.
Sky Sports dodaje, że teraz piłka jest po stronie zawodnika, który musi zdecydować, czy faktycznie chce tej przeprowadzki.
W międzyczasie trwają starania o to, by pozyskać Harry'ego Kane'a z Tottenhamu, ale jego wartość z pewnością przekroczy 100 milionów funtów. Przy sprowadzeniu Grealisha, transfer tego lata byłby praktycznie niemożliwy, o ile „The Citizens” nie dokonaliby istotnej sprzedaży.