Ekipa z Wanda Metropolitano zaczęła gorączkowo rozglądać się za nowym napastnikiem po przedwczesnym rozstaniu z Diego Costą i początkowo umieściła na szczycie swojej listy życzeń Arkadiusza Milika.
Reprezentant Polski odniósł się w optymistyczny sposób do możliwości kontynuowania swojej przygody z futbolem w Hiszpanii, ale niestety żądania Napoli okazały się zbyt wygórowane, dlatego „Los Rojiblancos” zaczęli rozglądać się za innymi opcjami i zdecydowali się podjąć stosowne kroki zmierzające do zakontraktowania Moussy Dembélé z Olympique'u Lyon.
Atlético Madryt zaproponowało francuskiemu klubowi możliwość wypożyczenia 24-letniego zawodnika z zawarciem możliwości dokonania definitywnego wykupu, która będzie uzależniona od postawy piłkarza.
Dziennikarze „Marki” przekonują, że została ona zaakceptowana i środkowy napastnik powinien wkrótce pojawić się w stolicy kraju z Półwyspu Iberyjskiego, aby dopiąć formalności związane ze swoją przeprowadzką.
Dembélé może być zadowolony z poprzednich dwóch sezonów w swoim wykonaniu w barwach „Les Gones”, ponieważ regularnie wpisywał się na listę strzelców.
Z kolei w trwających rozgrywkach pełni jedynie funkcję rezerwowego i na domiar złego złamał kość ramienną tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. Na szczęście ten uraz nie okazał się dla niego zbyt poważny i będzie mógł wrócić do gry w połowie lutego, czyli tuż przed wznowieniem rywalizacji w Lidze Mistrzów, gdzie Atlético Madryt zmierzy się z Chelsea (23 lutego).