Piłkarz Bayeru Leverskusen już od kilku sezonów jest śledzony przez wysłanników „Los Rojiblancos”, jednak według doniesień z Hiszpanii, dopiero teraz klub z Wanda Metropolitano złożył oficjalne zapytanie w jego sprawie. Potencjalnie Brazylijczyk miałby zastąpić w madryckim zespole Lucasa Hernándeza.
Angaż Wendella mógłby wpłynąć na zmianę planów przez Filipe Luísa. 33-latek od dłuższego czasu powtarza, że chce podjąć jeszcze jedno duże wyzwanie. Takowym może być wprowadzenie do drużyny swojego młodszego rodaka, który od pięciu latach gra w Niemczech. Tym samym po przenosinach na Półwysep Iberyjski może mieć problemy z przystosowaniem do tamtejszej ligi.
Ubiegłego lata „Aptekarze” odrzucili kilka ofert za 25-latka. Wówczas o zawodnika pytały takie kluby jak Roma, Paris Saint-Germain czy Juventus. Według „AS-a” sytuacja uległa jednak zmianie i z powodu niezadowalających wyników sportowych koncern farmaceutyczny władający klubem może zdecydować się na sprzedaż kilku graczy. O tym, że coś jest na rzeczy, niech świadczy fakt, że Bayer Leverkusen miał już osiągnąć porozumienie w sprawie angażu Douglasa Santosa, który gra na tej samej pozycji co Wendell.
W ubiegłym sezonie Brazylijczyk znalazł się w jedenastce sezonu Bundesligi. Natomiast w bieżącej kampanii ma na swoim koncie 32 występy okraszone dwoma trafieniami i asystą.
Inne kluby zainteresowane graczem, który ma za sobą już pierwsze powołania do dorosłej reprezentacji „Canarinhos”, to Roma oraz Borussia Dortmund.