Baku ratowało sytuację. Kibice wchodzili za darmo na finał LE

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: The Times

Organizatorzy finału Ligi Europy robili wszystko, by uniknąć kompromitacji.

Finał Ligi Europy w stolicy Azerbejdżanu przyniósł wiele kontrowersji pod względem organizacyjnym. Jednym z zarzutów wobec Baku były świecące pustkami trybuny stadionu, których, mimo rangi meczu, nie udało się zapełnić. Jak się jednak okazuje, organizatorzy cały czas próbowali trzymać rękę na pulsie i walczyli o to, by uniknąć uwag ze strony UEFA.

„The Times” informuje, że szczęśliwcy, którzy akurat przechadzali się w okolicach Bakı Olimpiya Stadionu w trakcie meczu... mogli wejść na trybuny zupełnie za darmo. Po tym jak rozpoczęło się spotkanie, organizatorzy zmartwili się wielkimi lukami w dolnych sektorach trybun, co niekorzystnie wyglądało w transmisji telewizyjnej. Podjęto zatem decyzję o konkretnych działaniach.

Bez konsultacji z przedstawicielami europejskiej federacji zdecydowano o otwarciu stadionowych bramek w trakcie pierwszej połowy. Chętni mogli zatem z marszu wejść na trybuny i wziąć udział w wydarzeniu, na które pozostali kibice oczywiście musieli zakupić wejściówki.

Ostatecznie nawet to nie pomogło i nie udało się zapełnić obiektu, który mieści łącznie 69 870 osób. Warto przy tym dodać, że jednym z pierwszych zarzutów wobec Baku było to, iż Arsenal oraz Chelsea otrzymali dla swoich kibiców jedynie po sześć tysięcy biletów. Tak mała liczba wejściówek, ich cena oraz problemy z dotarciem do Azerbejdżanu spowodowały, że nawet te pule nie zostały wyprzedane.

Kontrowersje wokół finału wywołały dyskusje o potencjalnym przeniesieniu meczów EURO 2020 do innego miasta, UEFA zapewniła już jednak, że takie rozwiązanie nie wchodzi w grę. Przypomnijmy, że w Baku rozegrane zostaną trzy mecze fazy grupowej oraz jeden ćwierćfinał europejskiego czempionatu.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kibice Chelsea z oprawą i klarownym przekazem w sprawie piłkarza „The Blues” [FOTO] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy