Banega kuszony przez tureckich potentatów

fot. Flickr
Karol Brandt
Źródło: CNN Türk

Kontrakt Évera Banegi z Sevillą wygasa po zakończeniu bieżącego sezonu, a sytuacją Argentyńczyka interesuje się wiele ekip, w tym Fenerbahçe i Galatasaray.

Monchi od momentu powrotu do stolicy Andaluzji, próbuje nakłonić 31-latka do przedłużenia współpracy, lecz jak dotąd bezskutecznie. To o tyle problematyczna sytuacja, że środkowy pomocnik jest jednym z najważniejszych piłkarzy w zespole Julena Lopteguiego.

W związku z tym zaczęły pojawiać się głosy, że wraz z końcem sezonu (i wygaśnięciem umowy) Banega wróci do ojczyzny, skąd pochodzi zainteresowanie CA Newell’s Old Boys oraz Boca Juniors. Odwlec od tego będzie go jednak chciał szereg zainteresowanych klubów ze Starego Kontynentu.

Tu na pierwszym miejscu w tej chwili znajdują się Fenerbahçe i Galatasaray. Według stacji CNN Türk „Lwy” zrobiły już pierwsze podchody na początku sezonu, a efektem tego było spotkanie z przedstawicielami gracza Sevilli. Z kolei „Żółte Kanarki” wolą działać w tajemnicy przed resztą ekip.

Niezależnie od przyjętej strategii, cel obu tureckich ekip jest ten sam. Chcą one bowiem w czerwcu opublikować oficjalny komunikat zwiastujący wolny transfer 65-krotnego reprezentanta Argentyny. Czas pokaże, kto wygra batalię o doświadczonego pomocnika, który w tym sezonie wziął udział w dziewięciu spotkania i posłał trzy kluczowe podania.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy