Bohater największego wewnętrznego transferu w historii Ekstraklasy dawał w ostatnich tygodniach wyraźnie do zrozumienia, że nie przejawia chęci do przedłużenia wygasającego wraz z końcem 2024 roku kontraktu i z wielką chęcią rozpocząłby nowe wyzwanie w trwającym oknie transferowym.
Legia Warszawa rozważała różne opcje zakończenia współpracy z środkowym pomocnikiem, przystając w ostatecznym rozrachunku na warunki zaproponowane przez Atlantę United.
W mediach panuje pełne przekonanie o zakończeniu sukcesem rozmów na wszystkich szczeblach i udania się już przez Bartosza Slisza w podróż do Stanów Zjednoczonych, gdzie przejdzie obligatoryjne testy medyczne przed podpisaniem umowy z nowym pracodawcą.
Nadejście tego momentu jest nieuniknione. Świadczy o tym pożegnalny wpis zamieszczony w mediach społecznościowych przez Josué.
„Leć, mój książę. Mam nadzieję, że nie będziesz zbytnio za mną tęsknił ” - napisał kapitan „Wojskowych”.
Stołeczny zespół zainkasuje na sprzedaży zawodnika, sprowadzonego za łącznie 1,84 miliona euro z Zagłębia Lubin w lutym 2020 roku, 3,5 miliona dolarów, czyli około 3,2 miliona euro.
W nowej drużynie będzie dzielił szatnię z byłym graczem Górnika Zabrze - Georgiosem Giakoumakisem.
Slisz zanotował pięć trafień i jedenaście asyst w 165 występach w Legii Warszawa, co przyniosło efekt w postaci wywalczenia dwóch mistrzostw i po jednym Pucharze oraz Superpucharze Polski.