Umowa doświadczonego bramkarza z ekipą zlokalizowaną w Bawarii obowiązuje tylko do 30 czerwca 2021 roku. Strony negocjują jej przedłużenie, jednak do tej pory nie udało im się znaleźć zadowalającego konsensusu.
Taki stan jest spowodowany przez wygórowane oczekiwania golkipera. Neuer chce bowiem, aby jego pracodawca zaoferował mu kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2025 roku. Jakby tego było mało, liczy na olbrzymią gażę- ponad 20 milionów euro rocznie.
Ponoć żądania są spowodowane wysokimi pensjami Philippe Coutinho (wypożyczonego z Barcelony) czy Lucasa Hernándeza. Niemiec nie chce być od nich gorszy.
W rozmowach nie pomaga też fakt, iż do Bayernu Monachium dołączył Alexander Nübel. Neuer twierdzi bowiem, że młody golkiper może być faworyzowany przez sztab szkoleniowy, a co za tym idzie, on sam zostanie odstawiony na boczny tor. Albo po prostu dojdzie do stopniowych rotacji.
Obecny mistrz Niemiec na razie spokojnie spogląda w przyszłość. Oferta władz to kontrakt do 30 czerwca 2023 roku z opcją przedłużenie o kolejne dwanaście miesięcy oraz duże premie, uzależnione od indywidualnych poczynań bramkarza.
Ciężko ferować, jak zakończy się ta sprawa. W dobie kryzysu spowodowanego koronawirusem wątpliwe wydaje się jednak, by ekipa z Bawarii przystała na wymagania 34-latka.