"Rossoneri" mają za sobą nieudany sezon zwieńczony porażką w finale Pucharu Włoch i brakiem awansu do europejskich pucharów. Zatrudniony latem ubiegłego roku Siniša Mihajlović nie zdołał przekonać do siebie charyzmatycznego prezydenta klubu i ten zwolnił go w trakcie trwania rozgrywek. W rozmowie z "Julie Italia" Berlusconi przyznaje, że Serb nie był jedyną opcją, gdy wybierano nowego szkoleniowca.
- Cenię sobie umiejętności Maurizio Sarriego i przyznaję, że rozważaliśmy jego kandydaturę rok temu. Chciałbym też pogratulować Napoli tak świetnego sezonu i stylu, w jakim grali.
Sarri rozstał się rok temu z Empoli i ostatecznie trafił do Neapolu. Z drużyną "Azzurrich" zajął drugie miejsce w lidze, czym zapewnił sobie awans do Ligi Mistrzów.