Bille Nielsen jednak trafi za kratki. Wszystko przez wypicie piwa

fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Źródło: Aftonbladet.se

Nicki Bille Nielsen zaliczył kolejną pozaboiskową wpadkę. Duński piłkarz, który miał odbywać karę w areszcie domowym, jednak trafi za kratki.

Swego czasu 32-letni napastnik został skazany na cztery miesiące więzienia. Była to kara za grożenie rowerzyście pistoletem pneumatycznym, grożenie pielęgniarce, użycie siły wobec portiera i posiadanie 0,26 grama kokainy. Po odwołaniu się od pierwotnego wyroku zarządzono ją w zawieszeniu i Bille Nielsen mógł odbyć ją w domu.

Teraz areszt domowy zmieniono na normalne więzienie. Dlaczego? Na 32-latka nałożono zakaz spożywania alkoholu w trakcie odbywania kary. Jedno z rutynowych badań alkomatem wykazało tymczasem, że piłkarz go spożywał. Jak utrzymuje - doszło do tego przypadkiem.

- Wypił kilka piw. Carlsbergów. Myślał, że są bezalkoholowe. Nie planował pić alkoholu. Po prostu niepoprawnie przeczytał etykietę. Gdyby chciał się napić, kupiłby zwykłe piwo - przyznał Asser Gregersen, prawnik Duńczyka.

Bille Nielsen przez dwa lata reprezentował barwy Lecha Poznań. Jego szeregi opuścił na początku 2018 roku. Od tamtej pory był związany z Lyngby BK, Ishøj IF oraz Værebro Boldklub, którego piłkarzem jest obecnie.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marek Papszun ze wzmocnieniem z Lecha Poznań?! W 2030 roku chce zostać prezydentem! Zdobył z Wisłą Kraków mistrzostwo Polski Borussia Dortmund bliżej upragnionego finału Ligi Mistrzów. PSG zmuszone odrobić straty w rewanżu [WIDEO] „Xabi Alonso chciałby poprowadzić te kluby” Kosztował 15 milionów euro, teraz PSG nie wie, co z nim zrobić „Wrócę do FC Barcelony po sezonie” Liga Mistrzów: Składy na Borussia Dortmund - PSG [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy