Ekipa z Signal Iduna Park przygotowuje się do startu nowego sezonu już bez Jadona Sancho, ale za to ze sprowadzonym w jego miejsce Donyellem Malenem z PSV i zakontraktowanymi Gregorem Kobelem, Soumaïlą Coulibalym oraz Abdoulaye'em Kamarą.
Zespół prowadzony przez Marco Rose nie zamierza jednak poprzestać tylko na pozyskaniu tych czterech graczy i w nadchodzących tygodniach będzie pracował nad ściągnięciem wartościowego środkowego obrońcy.
Nie tak dawno pojawiła się w mediach informacja, że w tym kontekście BVB celuje w transfer Meriha Demirala. Wycena reprezentanta Turcji na poziomie 40 milionów euro miała jednak skutecznie odstraszyć drużynę z Dortmundu od podjęcia konkretnych rozmów z Juventusem.
W związku z tym Borussia zaczęła rozglądać się na rynku za tańszą opcją i skierowała swój wzrok na Stambuł, gdzie zdaniem „TGRT Haber Spor”, jej uwagę przykuł Attila Szalai.
23-letni zawodnik trafił do Fenerbahçe w trakcie ostatniego zimowego okna z cypryjskiego Apollonu za zaledwie 2 miliony euro i w ekspresowym tempie wkomponował się w nowy zespół, dla którego zdążył zdobyć dwie bramki w 22 rozegranych meczach.
Dobra forma prezentowana przez Węgra pozwoliła mu pojechać z kadrą na EURO 2020 oraz wzbudzić zainteresowanie swoją osobą ze strony nie tylko BVB, ale i innych mocniejszych ekip.
„TGRT Haber Spor” przekonuje jednak, że na obecną chwilę największą chęć do sprowadzenia środkowego obrońcy przejawia ekipa z Signal Iduna Park, która miała nawet złożyć za niego pierwszą ofertę wynoszącą 12 milionów euro.
„Żółte kanarki” zapewne jej nie zaakceptują, ponieważ wyceniają rzekomo swojego gracza na 20 milionów euro, co i tak jest o połowę niższą sumą od tej oczekiwanej przez Juventus za Demirala.