30-latek od sześciu lat jest piłkarzem Zenita Sankt Petersburg, z którym dwukrotnie zwyciężał w rozgrywkach ligi rosyjskiej. Doświadczony zawodnik może jednak opuścić niebawem szeregi ekipy z Krestovsky Stadium zważywszy na zainteresowanie, jakie wykazuje jego osobą wspomniane Galatasaray.
Klub ze Stambułu boryka się ostatnimi czasy ze sporymi problemami związanymi w obsadą pozycji lewego obrońcy. Sprowadzony latem Iasmin Latovlevici doznał niedawno poważnej kontuzji i jak na razie nie wiadomo, kiedy będziemy mogli spodziewać się powrotu reprezentanta Rumunii na boisko.
Opiekun lidera tureckiej Süper Lig, Igor Tudor, zmuszony jest w tej sytuacji korzystać z usług nominalnego prawego defensora, Martina Linnesa, bądź posyłać do boju niedoświadczonych juniorów. To właśnie z tego powodu chorwacki menadżer skierował swe zainteresowanie w kierunku byłego zawodnika Juventusu.
Mało prawdopodobne wydaje się jednak, by Zenit lekką ręką był gotowy pozbyć się Criscito. Od kiedy trenerem drużyny jest jego rodak, Roberto Mancini, 30-latek sprawuje nawet funkcję kapitana zespołu. Ponadto Zenit w zasadzie nie dysponuje zawodnikami, którzy mogliby wskoczyć na miejsce Włocha w przypadku ewentualnego transferu.