Utalentowany francuski pomocnik zbliża się coraz większymi krokami do zostania bohaterem jednego z najciekawszych transferów w trakcie nadchodzącego letniego okna.
18-letni zawodnik jest uważany za jednego z najlepiej rokujących piłkarzy młodego pokolenia i już od dłuższego czasu znajduje się w kręgu zainteresowań czołowych europejskich klubów.
Do tej pory najwięcej mówiło się o jego ewentualnej przeprowadzce z Rennes do Realu Madryt lub Bayernu Monachium.
Z tej dwójki większą determinacją wykazywali się „Królewscy”, którzy w obliczu finansowych kłopotów związanych z trwającą pandemią koronawirusa muszą uważnie wydawać swoje pieniądze, a w przypadku trzykrotnego reprezentanta „Trójkolorowych” mieć przygotowane około 50 milionów euro.
Aktualny mistrz Hiszpanii nie może czuć się naturalnie murowanym faworytem do sprowadzenia Eduardo Camavingi, ponieważ do walki o jego względy zamierzają włączyć też angielscy giganci w postaci Manchesteru United, Liverpoolu oraz Chelsea.
Wszystkie wymienione kluby pozostają w stałym kontakcie z przedstawicielem piłkarza - Jonathanem Barnettem, dlatego w każdej chwili możemy spodziewać się przełomu w prowadzonych rozmowach.
Środkowy pomocnik wystąpił w 32 meczach w tym sezonie, w których raz wpisał się na listę strzelców oraz zaliczył dwa otwierające podania.