Cassano: Jestem gotowy do powrotu

fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Źródło: Il Secolo XIX

Antonio Cassano przyznał, że jeszcze nie zakończył kariery i jest gotowy do powrotu na najwyższy poziom.

Poprzedniego lata wydawało się, że Antonio Cassano raz na zawsze skończył z poważnym graniem w piłkę nożną. Zawodnik związał się co prawda z Hellasem Werona, ale wciąż zmieniał zdanie, informując o odejściu z zespołu, pozostaniu, zakończeniu kariery i jej wznowieniu. Ostatecznie 35-latek pozostał bez drużyny i po zamieszaniu wywołanym przez snajpera właściwie nikt nie wiedział, czy jeszcze kiedykolwiek pojawi się on na murawie.

Teraz Cassano udzielił krótkiego komentarza, który powinien rozwiać wszelkie wątpliwości. 35-latek chce znów znaleźć miejsce w poważnym projekcie: „Cały czas trenowałem, nie czuję się jak emeryt… Jestem gotowy na powrót do dobrego klubu. Wciąż ważę 85 kilogramów, czyli tyle, ile podczas zawodowej gry w piłkę”.

Były zawodnik takich zespołów, jak Real Madryt i AC Milan dodał również, że za poważne kluby uważa takie zespoły, jak SPAL i Sassuolo, ale interesowałyby go nawet niektóre drużyny z Serie B. Trudno sobie jednak wyobrazić powrót Włocha do zawodowego futbolu. Po raz ostatni Cassano zagrał w oficjalnym spotkaniu w maju 2016 roku.

Bez względu na wszystko 35-letni cofnięty napastnik wniósłby do nowego zespołu bardzo wiele doświadczenia. W samej Serie A zanotował on 400 występów, podczas których zdobył 112 bramek i 76 asyst.
Więcej na temat: Antonio Cassano Włochy

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gonçalo Feio „wynalazł” go dla Legii Warszawa?! „Może nam pomóc zdobywać bramki” Mauricio Pochettino nie wytrzymał podczas meczu Chelsea. „Co to ku**a jest?!” Transfery - Relacja na żywo [28/04/2024] Rafał Gikiewicz uderza w byłego gracza Widzewa Łódź. „Mogę mu chusteczki wysłać” Juventus zdecydował w sprawie Massimiliano Allegriego. „Przesądzone” Zawodnik Rakowa Częstochowa nie wytrzymał po meczu z Widzewem Łódź. „Poje**ni kibice” [WIDEO] Jacek Magiera stanowczo o graczu Śląska Wrocław. „Po to tu przyszedł, a tego nie ma. Sam musi sobie poradzić”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy