Po angażach Jana Vertonghena, Luki Waldschmidta i Evertona Soares, „Orły” nie zwalniają tempa i są o krok od pozyskania jeszcze jednego gracza z głośnym nazwiskiem. Wybrańcem lizbońskiej ekipy jest Edinson Cavani.
Najlepszy strzelec w historii Paris Saint-Germain pozostaje bez klubu po tym, jak wygasała jego umowa z paryżanami. To daje mu ogromny komfort i względny spokój w wyborze nowego pracodawcy.
Chociaż 33-letni napastnik był łączony z Interem Mediolan, Atlético Madryt czy Romą, zdecydowanie najbliżej mu do Benfiki, która wraz z przybyciem Jorge Jesusa rozpoczęła transferową ofensywę.
Portugalskie media od kilku tygodni donoszą, że pierwsze rozmowy wicemistrz kraju z 116-krotnym reprezentantem Urugwaju ma już za sobą. Dzięki nim udało się omówić najważniejsze kwestie dotyczące współpracy i w związku z tym dla gracza przygotowano umowę, która zwiąże obie strony do 30 czerwca 2023 roku.
Jak podaje Schira, jeszcze w tym tygodniu gracz odbędzie rozmowę z Ruim Costą, dyrektorem sportowym lizbończyków, aby zamknąć całą operację. Włoch zapewnia jednak, że do ustalenia pozostały już tylko ostatnie szczegóły, zatem transfer należy brać za pewnik.
Cavani przez lata stanowił o silę ataku PSG i choć w minionej kampanii nie był już tak ważnym ogniem drużyny (głównie przez transfer Mauro Icardiego), wciąż uznawany jest za jednego z najlepszych atakujących w Europie. To nie może jednak dziwić, jeśli spojrzymy na jego statystyki z gry dla francuskiej ekipy: 301 występów, 200 goli i 43 asysty.