Chelsea szykuje transfer pomocnika. Następca Fàbregasa!

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: Daily Mirror | Evening Standard

Chelsea FC stara się o przeprowadzenie transferu Abdoulaya Doucouré.

Cesc Fàbregas był ostatnimi czasy niezadowolony ze względu na małą liczbę występów w Chelsea, dlatego dał się przekonać byłemu już szkoleniowcowi AS Monaco, Thierry'emu Henry'emu, na przeprowadzkę do Ligue 1. Menedżer Maurizio Sarri nadal uważa, że potrzebuje następcy Hiszpana, dlatego poprosił władze klubu, by te wykorzystały ostatni dzień zimowego okna transferowego na starania o nowego pomocnika. Na celowniku znalazł się Abdoulaye Doucouré.

Francuz zdobywa coraz większe uznanie na boiskach Premier League i od kilku miesięcy media spekulują na temat jego transferu do większego zespołu. Według „Daily Mirror”, teraz pojawiła się konkretna szansa, żeby doszło to do skutku. Londyńczycy są bardzo zainteresowani i mają nadzieję, że uda im się w najbliższych godzinach przekonać Watford do sprzedaży swojej gwiazdy.

Przeprowadzenie transferu z pewnością nie będzie łatwe. Zawodnikiem interesuje się również Paris Saint-Germain, a sam 26-latek ma być bardzo chętny na przeprowadzkę do stolicy swojej ojczyzny. Chelsea również ma jednak argumenty, żeby go przekonać do pozostania w Premier League, choć znacznie trudniej będzie w rozmowach z samym Watfordem.

Jak informuje „Evening Standard” za kartę zawodniczą pomocnika trzeba zapłacić co najmniej 50 milionów funtów. Nawet to może jednak nie przekonać „Szerszeni”, które od dawna robią wszystko, by zatrzymać swojego kluczowego gracza. Dziennik jest przekonany, że na ten moment Watford nie zamierza sprzedawać piłkarza, zwłaszcza że nie miałby zbyt dużo czasu na znalezienie odpowiedniego następstwa. Chelsea nie rezygnuje jednak ze starań i postara się zmienić tę postawę.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy