Chelsea zapłaciła za niego latem 60 milionów euro. Po długiej przerwie może w końcu zadebiutować

fot. Vlad1988 / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Źródło: The London Evening Standard

Chelsea nie potrafi wyjść z dołka. Kluczowy może okazać się powrót do gry Christophera Nkunku, na którego debiut trzeba długo czekać - donosi „The London Evening Standard”.

Chelsea przeprowadziła latem ponownie rewolucję, sprowadzając ciekawych zawodników. Na ten moment żaden z nich nie odmienił znacząco trudnej sytuacji klubu.

Trzeba wodzić przez chwilę wzrokiem, by znaleźć w tabeli Premier League ekipę z zachodniego Londynu. Ta okupuje dopiero jedenastą lokatę z dwunastoma punktami na koncie.

Na ten przytłaczający bilans składają się trzy zwycięstwa, trzy remisy i aż cztery porażki.

Kibice „The Blues” spore nadzieje wiązali szczególnie z transferem Christophera Nkunku, który w ostatnich latach błyszczał w barwach RB Lipsk. Minioną kampanię zwieńczył nawet armatą króla strzelców Bundesligi.

25-latek nie uraczył do tej pory swoim talentem widowni na Stamford Bridge. Podczas przedsezonowego starcia z Borussią Dortmund doznał kontuzji kolana, z którą zmaga się do tej pory.

Wiele wskazuje na to, że Nkunku otrzyma wkrótce szansę do debiutu w nowych barwach. Jak donosi Nizaar Kinsella z „The London Evening Standard”, do powrotu dojdzie prawdopodobnie po listopadowej przerwie reprezentacyjnej.

25 listopada Chelsea zmierzy się na wyjeździe z Newcastle United i to właśnie wtedy wychowanek Paris Saint-Germain może zainicjować swój udział w bieżącej kampanii.

Nkunku nie będzie miał łatwych warunków do pokazania pełni talentu. Z pewnością Mauricio Pochettino postawi na spokojne wdrażanie go do składu.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Erik Expósito zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy?! Legia Warszawa ma konkurenta 7 bramek, 10 asyst! Ociera się o reprezentację Polski, chce go Marek Papszun Raków Częstochowa zainteresowany piłkarzem spadkowicza z Ekstraklasy Marek Papszun pobije rekord transferowy Ekstraklasy?! Raków Częstochowa pójdzie vabank Marek Papszun trenerem Rakowa Częstochowa. Wielki powrót stał się faktem [OFICJALNIE] Dwóch kandydatów do zastąpienia Xaviego w FC Barcelonie Górnik Zabrze nie rezygnuje z pomocnika

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy