Tuchel dogadał już warunki swojego odejścia z Paris Saint-Germain i wkrótce będzie mógł związać się z nowym klubem. „Bild” podkreśla, że Niemiec nie planuje dłuższej przerwy od trenowania i chciałby rozpocząć przygodę w Premier League. Wcześniej w kontekście jego nowego miejsca pracy wymieniało się głównie Arsenal i Manchester United. Zdaniem Christiana Falka 47-latek może również wylądować w Chelsea.
Według powyższego źródła Tuchel byłby bardzo zainteresowany objęciem drużyny Chelsea. Roman Abramowicz rozmawiał już z nim zresztą w 2017 roku. Falk podkreślił, że nawiązanie współpracy między stronami bardzo uprawdopodobniłaby porażka „The Blues” w poniedziałkowym meczu ligowym.
Londyńczycy nie przegrali, ale tylko zremisowali z Aston Villą. Na gola Oliviera Girouda odpowiedział Anwar El Ghazi. W żaden sposób nie przesądza to o przyszłości Franka Lamparda, ale w przypadku decyzji o zmianie menedżera Tuchel stanie się bardzo poważnym kandydatem na jego następcę.
W zespole ze Stamford Bridge jest trzech rodaków 47-letniego szkoleniowca - Antonio Rüdiger, Kai Havertz i Timo Werner. Dzisiaj w jedenastce znalazł się tylko ten pierwszy.